Bardzo przejmująco zabrzmiała tradycyjna pieśń harcerska „Wszystko, co nasze, Polsce oddamy” – pieśń, która dla wielu zaproszonych gości była przypomnieniem lat młodości. Dla młodszego pokolenia harcerzy jest ona pieśnią, którą niedawno poznali i która - jak podkreślali w swoich wypowiedziach - jest bardzo ważna w wychowaniu patriotycznym młodych ludzi. Podczas inauguracji odbyła się też uroczystość złożenia Obietnicy Zuchowej przez najmłodszych adeptów żeglarstwa ubranych w harcerskie mundury. Chociaż mundury są na nich jeszcze za duże, zuchy z przejęciem składały pierwszą prawdziwą przysięgę w życiu. Nie mniej przejęci byli rodzice oraz drużynowi-wychowawcy najmłodszego pokolenia harcerzy-wodniaków w Szczecinie. - Harcerska Szkółka Żeglarska im. Ludomira Mączki powstała w październiku ubiegłego roku - mówi hm. Władysław Kijowski Kierownik Wyszkolenia Żeglarskiego HOM w Szczecinie Dąbiu. - Przez okres zimowy harcerze i zuchy poznawali teorię żeglarstwa, część z nich wiosną rozpoczęła zajęcia na wodzie. Kilku doświadczonych harcerzy-żeglarzy popłynęło na żaglowcu Zawisza Czarny w rejsie z Gdyni do Szczecina. Ze swoim żaglowcem byli na tegorocznych Dniach Morza. Poprzez nasze działania chcemy przede wszystkim wychowywać młodych ludzi nie tylko na żeglarzy, ale przede wszystkim na porządnych ludzi. Taki sposób spędzenia czasu, jaki proponują harcerze z Dąbia, to znakomita alternatywa dla młodych ludzi wobec komputera, telewizji i komercjalizacji życia. Bardzo ważnym elementem wychowania harcerza-wodnika jest poznanie tradycji morskich Polski. Tego typu działania sprawiają, że młodzi ludzie mają szanse stać się lepszymi. Żeglarstwo to też znakomity pomysł na lato. Może zatem w obliczu zbliżających się wakacji warto odwiedzić przystań przy ul. Żaglowej w Dąbiu. Tekst i foto Andrzej Wiśniewski