W wyniku skarg pieszych, że zablokowano nieistniejący chodnik i uniemożliwiano dojście do szpitala, a także wskazywano na niszczoną zieleń, ZDiTM ustawił dość gęsto słupki. W ten sposób zablokowano wjazd i skończyło się blokowanie szpitalnego poboczqa przy ulicy Mącznej. Jakoś na razie nic nie słychać o budowie chodnika (około 60m) po stronie przystanku linii 84, który jest nieco niżej, i aby dojść do szpitala trzeba nieutwardzonym poboczem doczłapać się do bramy głównej. Ludzie nadal są skazani na deptanie błocka bo po deszczu tak tu jest. Problemem są też same paliki, które nie wiedzieć czemu są całe w szarym kolorze, Są tak szare i zlewające się z kolorem asfaltu, że wręcz przy złym oświetleniu lub padającym deszczu po prostu niewidoczne. Dlaczego same główki nie mają np. żółtego koloru, co znacznie poprawiłoby widoczność? Może w połowie ich wysokości powinny być oklejone biało – czerwoną taśmą odblaskową? Nocą świetnie ostrzegałyby kierowców, że jest to rejon wzmożonego ruchu pieszych. Od pewnego czasu w Szczecinie dosłownie wszystko co się da, paćkane jest na szaro. Nawet płotki rozdzielające torowiska tramwajowe z żółtych też stają się szare. Dlaczego w czasach gdyu tyle ludzi ma tak poważne problemy ze wzrokiem, miasto jeszcze bardziej utrudnia życie „zszarzając” urządzenia służące poprawie bezpieczeństwa? W wielu miejscach na ciągu chodnika są znaki na szarych słupkach, na które wchodzą piesi. Jeszcze do niedawna były one malowano na biało – czerwone barwy, co znacznie podnosiło ich znaczenie i widoczność. Skąd ta nowa polityka szarzenia Szczecina, bo jakoś nie widać tego na ulicach Warszawy, Łodzi czy Krakowa. Tam nie nabrali wstrętu do ostrzegawczych kolorów. Może z wiosną komuś wreszcie zrobi się zielono w głowie i odmieni postrzeganie barw? Oby, bo Szary Szczecin, to brzydki Szczecin.

 

    Nasi czytelnicy pytają, skoro miasto od tylu lat promuje Floating Garden to dlaczego słupki, pachołki blokujące nie są malowane w koloy Plywających Ogrodów? Dlaczego tyle lat promuje się tę ideę ale poza autobusami i tramwajami, barw Floating Garden nie ma nigdzie...

 

EL