W siatkówce ważnych jest wiele elementów. Przyjęcie, wystawa, blok, atak, obrona… Jednak czasem najbardziej przydatne jest szczęście. W tym meczu mogłoby się wydawać, że „szczęście” usiadło po jednej stronie boiska i nie wiedziało, że drużyny zmieniają strony po każdym secie. Pierwszego wygrał Prestige, drugiego UKS. Z trzeciego cieszyła się drużyna z Polic, a w czwartym na 2:2 wyrównał UKS. Przyszedł czas na tie-break. Drużyna Bukowe 29 przystąpiła do niego z tej „faworyzowanej” strony. Wszystko postępowało zgodnie z algorytmem, gdy na tablicy pojawił się wynik 8:7 – co oznacza zmianę boiska w piątym secie. Wtedy walka rozgorzała na dobre. UKS Bukowe 29 prawie przełamał złą passę jednej strony i krzyczał „meczowa” przy wyniku 14:12. Ze zdobycia dwóch punktów cieszył się jednak Prestige Police, kończąc mecz zwycięskim wynikiem 16:18.
      Ten mecz obfitował w wiele zwrotów akcji. Szczególnie zjawiskowo wyglądały po stronie UKS Bukowe 29 obrony „kiwek” i przyjęcia „skrótów” serwisowych. Dziewczyny dzielnie walczyły o każdy mały punkt. Od zwycięstwa dzieliło ich być może jedno przyjęcie czy obrona piłki. Jeden punkt jednak pozostał w klubie. MVP naszej drużyny została środkowa Dagmara Kobylińska, która w wielu ważnych momentach posyłała celne ataki w stronę przeciwniczek.
Trener: Agnieszka Beyer-Michoń
Zawodniczki: Dagmara Kobylińska (1), Karolina Pietrzak (2, kapitan), Kornelia Łukojć (3), Helena Skiba (6), Julia Zdyb (5), Marta Małolepsza (7), Emilia Jurewicz (10), Natalia Pawelczyk (12), Jolanta Dębska (13)
K. Ł.