Chodzi o strzelnicę istniejącą w Parku Leśnym Dąbie na osiedlu Kijewo. Działalność strzelnicy przeszkadza mieszkańcom domów położonych niedaleko obiektu. Skarżą się na uciążliwy hałas dochodzący podczas strzelań prowadzonych przez  Szczecińskie Towarzystwo Strzeleckie. Twierdzą, że czują się zagrożeni, bo ponoć wystrzelone pociski miały trafiać na ich posesje. Tym zarzutom zdecydowanie zaprzecza dzierżawca obiektu STS. Według reprezentantów STS poziom hałasu zbadany przez służby miejskie, jest poniżej obowiązujących norm, a ze względu na wały i kulochwyty, nie ma możliwości, by jakikolwiek pocisk wpadł na którąś z okolicznych posesji.

Na wtorkowej sesji Rady Miasta, radni zajęli się uchwałą dotyczącą przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Kijewo - polana leśna”. Jednym z jego elementów jest działająca od wielu lat strzelnica sportowa. W nowym planie mają być zapisy o zakazie działalności w tym miejscu strzelnicy. Teren ma być przeznaczony pod rekreację.

Jednocześnie radni zostawili małą furtkę w całej sprawie, gdyż zobowiązali magistrat do wskazania nowej lokalizacji dla strzelnicy. Ma ona być w takim miejscu, gdzie nie będzie kolidować z interesami okolicznych mieszkańców. Tyle tylko, że taka obietnica pada już od jesieni ubr, i nadal nie została spełniona.

Żadnych wątpliwości co do dalszego postępowania nie pozostawiają przedstawiciele Szczecińskiego Towarzystwa Strzeleckiego. Zapowiadają, że jeśli nie zostanie im wskazane miesjce pod nową działanośc, pójdą ze sprawą do sądu.

Używając sportowego języka można powiedzieć, że na razie jest 1 do 0 dla mieszkańców Kijewa, którzy zamykają istniejącą od 1936 roku strzelnicę.

El