Rada Osiedla Kijewo doprowadziła do spotkania komisji budownictwa Rady Miasta, mieszkańców i Rady Osiedla Kijewo, która uważa, że budowa stacji paliw we wskazanym przez inwestora miejscu, jest złym pomysłem.
Stacja ma powstać na działce przyległej do jednego z domków jednorodzinnych w rejonie ulic Zwierzynieckiej i Paśnikowej. – Jest to jedyny wjazd i wyjazd na nasze osiedle i obawiamy się o bezpieczeństwo mieszkańców – mówi Katarzyna Duszyńska z RO Kijewo. Zanosi się na to, że po wąskich osiedlowych uliczkach będą jeździć wielkie ciężarówki, które tu raczej się nie zmieszczą.
Paśnikowa jest rzeczywiście wąską ulicą i raczej trudno sobie wyobrazić by potężna cysterna mogła tu wykonywać jakieś manewry związane z dostawą paliw. Jednak przedstawiciel inwestora ma inne zdanie. – Będzie dodatkowy wjazd, a sama droga poszerzona. Inwestycja jest przemyślana i architektonicznie spójna, i nie wydaje mi się by mieszkańcy w jakikolwiek sposób odczuwali uciążliwości – mówi Radosław Latarnik.
Mieszkańcy są jednak pełni obaw i zwrócili się do miasta o wstrzymanie inwestycji. Tymczasem Piotr Kęsik przewodniczący komisji budownictwa Rady Miasta powiedział, że opinia prawna jest jednoznaczna – nie ma żadnych podstaw prawnych by wstrzymywać inwestycję. Komisja raczej więc nie pomoże…
Rozwiązaniem sprawy byłoby wytyczenie wjazdu na stację od strony ulicy Zwierzynieckiej. Wtedy ruch dużych pojazdów po małych i wąskich osiedlowych uliczkach byłby zminimalizowany lub żaden. Zgodę na wytyczenie takiego wjazdu musi wydać Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Inwestor zapowiedział, że w ostateczności o taką zgodę wystąpi.
EL
Uwaga: fotografie nie odnoszą się w żaden sposób do sprawy, stanowią jedynie ilustrację.