Na początek kilka słów o zasadach turnieju i uczestnikach. W siatkarskiej batalii o najwyższe cele udział wzięły wspomniane wcześniej Gimnazjum nr 15, Gimnazjum nr 29 (dwa zespoły z tej szkoły brały udział w turnieju), Gimnazjum nr 23 oraz Gimnazjum nr 7. To uczestnicy z prawego brzegu Odry. Jednak na Majowe przyjechały również ekipy z lewobrzeża. Mowa o Gimnazjum nr 32, Gimnazjum nr 18 oraz Gimnazjum Katolickim. Drużyny, które zdecydowały się na uczestnictwo w turnieju, zobowiązane były do delegowania na parkiet popularnych w siatkówce „mixtów”. Chodzi o drużyny mieszane, składające się zarówno z dziewcząt, jak i chłopców. Według szkoleniowców zespołów, które uczestniczyły w turnieju, formuła mieszana jest bardzo korzystna dla młodych siatkarek. Grając z młodymi siatkarzami, dziewczyny rozwijają swoje siatkarskie umiejętności o wiele szybciej. Warto zaznaczyć, że dla młodzieży trenującej tę dyscyplinę sportu, taki turniej jest o wiele bardziej wartościowy, niż zwykły szkolny trening. Po pierwsze dochodzi stres, adrenalina. Po drugie każde zdarzenie meczowe przynosi o wiele więcej boiskowego doświadczenia, niż zwykłe odbijanie. Faza grupowa była pierwszym etapem turniejowej rywalizacji. Kolejnym etapem zmagań, o wiele bardziej dramatycznym i emocjonującym, była runda pucharowa. W tej części rozgrywek wykrystalizowali się liderzy oraz zwycięzcy Pucharu Redaktora Naczelnego Dwutygodnika Prawobrzeże. - Poziom był zróżnicowany. Raz się wygrywa, czasem przegrywa. My zajęliśmy drugie miejsce. Być może gdybyśmy zagrali za dzień lub dwa, wynik byłby inny. Mecz o pierwsze miejsce był bardzo emocjonujący i oglądaliśmy w nim kawałek dobrej siatkówki - komentuje Agnieszka Beyer-Michoń, trener zespołu z Gimnazjum nr 29. Turniej został przyjęty przez uczestników w bardzo pozytywny sposób. Zarówno trenerzy jak i gracze doceniali organizację i apelowali o większą częstotliwość takich wydarzeń sportowych. - W mojej opinii takie akcje powinny mieć miejsce jak najczęściej. Urzędy powinny wspierać takie turnieje. Dlaczego nie grać co weekend? Albo chociaż raz w miesiącu? Młodzież musi się ruszać. Niestety często jest tak, że całe dnie spędza przed komputerem. Poza tym mało się w naszym mieście dzieje, dlatego podziękowania i pochwały w stronę organizatorów. Taki turniej to wspaniały sposób na popularyzowanie piłki siatkowej oraz integrację wśród gimnazjalistów. Mogą nawiązać nowe kontakty, a to jest fajna sprawa - zaznacza Agnieszka Beyer-Michoń. Już dzisiaj wiemy, że odbędzie się kolejna siatkarska impreza z okazji mikołajek. - Czwartego grudnia miała miejsce już siódma edycja turnieju - mówi Krzysztof Kołakowski, redaktor naczelny Dwutygodnika Prawobrzeże.info. - Rozgrywki te stały się już tradycją i weszły na stałe do kalendarza imprez sportowych. W przyszłym roku skupimy się na pozyskaniu większej ilości drużyn. Bardzo cieszy mnie zaangażowanie wszystkich ekip, niektóre drużyny mają naprawdę bardzo wysoki poziom. Mamy satysfakcję, że dajemy naszej młodzieży zajęcie, które sprawia im przyjemność. Mam nadzieję, że nasz turniej jest dla nich dobrą zabawą. Już teraz chciałbym zaprosić wszystkich trenerów oraz zawodników do uczestnictwa w kolejnej edycji turnieju - dodaje Krzysztof Kołakowski. - W tym miejscu serdecznie dziękuję paniom Agnieszce Kossek i Ewie Lewczuk za znakomitą organizację turnieju oraz panu Mieczysławowi Zartowi, który wcielił się w rolę Świętego Mikołaja. Tekst: Przemysław Sierakowski Foto: Andrzej Wiśniewski