Szczecin wespół z PKP Linie Kolejowe wdraża ambitny plan budowy kolei, która połączy Gryfino, Stargard, Goleniów i Police ze Szczecinem. Modernizacji podlegają torowiska, perony, budynki dworcowe oraz parkingi. Wartość inwestycji to niemal 800mln zł. W Dąbiu ma być wybudowane przejście podziemne, które połączy parking z peronami i budynkiem dworca. Część robót w Gryfinie i Stargardzie już wykonano, ale prace na linii do Polic stanęły i niemal od roku nic się nie dzieje. Biuro Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego i PKP Linie Kolejhowe kilka razy wzywały Firmę Trakcja, która jest wykonawcą robót, o przyspieszenie prac. Jak na razie nie przyniosło to żadnych rezultatów, a rzecz jest poważna bo inwestycja jest dofinansowana z funduszy unijnych, i musi być zakoczona w planowanym terminie. Wprawdzie Biuro SOM zapewnia, że finansowanie nie jest zagrozone, ale jeśli roboty nie zacną się posuwać naprzód może z tym być różnie, do cofnięcia dotacji włącznie.
Według wcześniejszych zapowiedzi, w tym roku powinno już być po przebudowie przystanku Zdroje, a w Dąbiu prace powinny być znacznie zaawansowane. Niestety, w obu tych miejscach nawet nie ruszyły. Na linii do Podjuch też są opóźnienia, ale przynajmniej węzeł przesiadkowy, który buduje miasto Szczecin jest już nieamal na ukończeniu. W maju ma być oddany do użytku i nie jest wykluczone, że już wtedy zostanie przeniesiony przystanek Podjuchy (stara pętla). Nie są też jeszcze znane założenia jednego wspólnego biletu na pociąg SKM i komunikację miejską, ale pewne jest, że taki będzie. Kolej się spóźnia – choć najbardziej z powodu wykonawcy, i szczerze mówiąc na horyzoncie nie widać przyspieszenia. W sprawie interweniował prezydet miasta, który domaga się od PKP PLK "stanowczych dziań". Inwestycja jest potrzebna i warto by Szczecin i okoliczne miasta miały sprawny i szybki system komunikacyjny oparty na sieci kolejowej.
AGA
Foto archiwum