Mieszkańcy Dąbia, Załomia, Wielgowa i Zdunowa, ze smutkiem przyjęli wiadomość o upadku targowiska w centrum Dąbia. Dla wielu osiedli to najbliższa lokalizacja i możliwość nabycia nowalijek, świeżych warzyw czy różnych owoców. Jak już informowaliśmy czytelników „Panoramy 7”, w czerwcu ostatecznie teren byłego targowiska został przekazany miastu, a cztery stoiska działają tymczasowo na zasadzie odrębnych umów z właścielem terenu czyli z Gminą Miasto Szczecin. Podejmowane wielokrotnie próby rozpoczęcia modernizacji i przebudowy rynku spęłzły na niczym. Miasto przejęło teren i nosi się z zamiarem jego zbycia np. na cele deweloperskie. Jak poinformował nas radny Władysław Dzikowski przewodniczący Komisji Budownictwa Rasy Miasta, te plany są już nieaktualne.

- Komisja stanęła na stanowisku by ten teren, na którym przez dziesięciolecia działało targowisko, nadal był miejscem dla handlu kupieckiego. Uważamy, że zarówno Dąbiu jak i okolicznym osiedlom taki rynek jest absolutnie potrzebny, dodaje przewodniczący Władysław Dzikowski. Dodaje też, że Komisja wystąpiła do służb prezydenta miasta by sporządzono zmiany do planu zagospodarownia przestrzenngo tak, by znalazł się w nich zapis o przeznaczeniu terenu pod osiedlowy handel kupiecki. – Odbyliśmy już nawet spotkanie z potencjalnym inwestorem, choć żadne decyzje nie zapadły, dodał radny. Jest więc szansa, że za jakiś czas na niegdysiejszym rynku w Dąbiu znowu staną stoiska z ofertą handlową skierowaną dla tych, którzy lubią zakupy na targowisku. To budujące, że nawet radni RM dostrzegają konieczność utrzymania placu w bardzo dobrej lokalizacji pod osiedlowy rynek. Oby tylko miasto szybko dogadało się z inwestorem, a wdzięczność mieszkańców i kupców gwarantowana.

EL