Rodzice i syn są głuchoniemi, ale ich szesnastoletnia córka Paula (Louane Emera) nie tylko słyszy, lecz jest także obdarzona wspaniałym głosem. Przeżywając typowe problemy swojego wieku oraz pracując na rodzinnej farmie i wyręczając rodziców w interesach, Pauli przychodzi jeszcze zmierzyć się z wymagającym nauczycielem śpiewu i ogromem wokalnego talentu. Ale tak naprawdę, ten film jest o tym, jak w każdej, nawet najbardziej kochającej się rodzinie, ciężko jest rodzicom pozwolić dziecku na wybranie własnej drogi.
Komedia Rozumiemy się bez słów, różni się nieco od innych francuskich produkcji. Jej ciepły klimat został przełamany dość pikantnym humorem, często związanym z tematem seksu. Role zostały odwrócone i to dorośli są śmiali i bezpruderyjni, a nastolatki nieśmiałe i wystraszone. Takich scen miłosnych mało kto się spodziewa idąc na typową francuską komedię. Dużą atrakcją są także nowatorskie wykonania piosenek Michela Sardou, którego twórczość gra jedną z najważniejszych ról w tym filmie.