Za ustawienie choinki tuż przy pomniku, zawsze odpowiadała  miejscowa rada osiedla, a energię do zasilania światełek zapweniała Spółdzielnia Mieszkaniowa „Dąb”, która administruje najbliżej położonymi blokami przy ulicy Miuanowskiego. Choinka była ustawiana przynajmniej dwa dni przed imieninami Mikołaja (6 grudnia). Jak wyglądała taka osiedlowa choinka można zobaczyć w naszych arcbhiwalnych materiałach. W tym roku koronawirus poraził (prawdopodobnie) myślenie osiedlowym radnym, bo choinki i życzeń świątecznych ani śladu!. Dziwne to, bo na wszystkich osiedlach widać przystrojone choinki, ale nie w Dąbiu. Nie ma znaczenia, że na innych osiedlach choinki ustawiła przede wszystkim SM „Dąb”, która tak czyni od lat, ale w Dąbiu na zasadzie współpracy była ustawiana dość spora choinka, o co starała się rada osiedla, a Administracja SM Dąb użyczała zasilania. Sprawą braku choinki w centrum Dąbia zainteresowało się Biuro Rady Miasta, które konsultowało sprawę z panem Mikołajem Szyszko kierownikiem AO Dąbie SM Dąb. Żenująco wstydliwa sprawa jest taka, że choinki nie ma po raz pierwszy od 20 lat… Jest zwyczajnie pusto i smutono, żadnego akcentu tworzącego świąteczną atmosferę. Może rada osiedla Dąbie uznała, że w tym roku świąt nie ma…

   A swją dogą, przy pomniku zamiast choinki stoją zwiędnięte chryzantemy, któych nie ma komu sprzątnąć. Od 1 listopada już swoje odstały, ale za to umarłe kwiaty tworzą przygnębiający, covidowy nastrój.  

 

Anna Gawlik