"Dyrektor Sebastian Wypych jest osobą, która w pełni poświęciła się nie tylko placówce jako miejscu, ale także idei zakorzeniania w młodych ludziach pasji, miłości do żeglarstwa. Z całych sił starał się, aby Centrum Żeglarskie rozrastało się i piękniało w oczach. To Jego siła i zaangażowanie doprowadziły do podniesienia jakości naszej pracy, ale także ilości uczęszczających na zajęcia dzieci i młodzieży […]. Przed nami trudny okres i ciężki rok 2013. Sezon, w którym swoich pracowników powinien wspierać mądry, stanowczy dyrektor. Nikt inny, niż Sebastian Wypych" - to fragment listu, który napisała Załoga Centrum Żeglarskiego. Policja dostała materiały i bada tę sprawę. - Prowadzimy postępowanie sprawdzające czy w ogóle doszło do przestępstwa - mówi Przemysław Klimon, rzecznik wojewódzkiej policji. Okazuje się, że głównym powodem wszczęcia procedury zmierzającej do rozwiązania umowy z dyrektorem Sebastianem Wypychem jest utrata zaufania. - Powodów zwolnienia nie komentujemy i nie udzielamy informacji na temat nieprawidłowości, do których doszło podczas realizacji inwestycji. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja - wypowiada się Aleksandra Charuk, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta. Współpracownicy proszą o ponowne rozważenie decyzji i sprostowanie informacji prasowych. Zwolnienie dyrektora Sebastiana Wypycha dotyka nie tylko załogę ale również dzieci, rodziców i przyjaciół Centrum Żeglarskiego. Tekst: Barbara Hortyńska Foto: http://centrumzeglarskie.pl/