Tym samym rozpoczęły się odbiory techniczne, a nawet dokonano próbnego przejazdu autobusów. Wszystko po to, by sprawdzić czy nie trzeba gdzieś poprawić łuków, czy krawężniki peronów nie są za wysokie i czy całość jest wykonana zgodnie z projektem. Na pętli jest pięć peronów, samobsługowa toaleta, parking na około 60 aut oraz stojaki na rowery – niezależnie od stacji roweru miejskiego. Oddanie pętli jest już tylko kwestią czasu, a wraz z tym zmieni się siatka połączeń autobusowych na całym Prawobrzeżu. ZDiTM już zadecydował jak i z jaką częstotliwością pojadą autobusy. Wiele rad osiedli zgłosiło swoje uwagi, przy czym chyba najwięcej uwag wniosły RO Dąbie i Kasztanowe.

Pętla Turkusowa jest pętlą pośrednią, gdyż docelowo tramwaj ma pojechać do pętli Kijewo. Którędy i kiedy to się stanie, to na razie dywagacje, gdyż oststecznych decyzji jeszcze nie ma. Pętla Turkusowa, której powstanie opóźniło się o ponad dwa lata, kosztowła blisko 9,5 mln złotych. Jej oddanie do użytku prawdopodobnie nastąpi wraz z początkiem 2018 roku, ale nie wcześniej niż po dokonaniu odbiorów przez Wydział Inwestycji Miejskich.

 

EL