Stało się to w sierpniu w trakcie Finału Zlotu Żaglowców. Pusty parking przy SST Hangarowa wzbudził nawet zainteresowanie radnych, którzy poprosili prezydenta by wyjaśnił potrzebę i zasadność jego budowy. Tymczasem decyzje o zmianie organizacji ruchu na ulicy Gdańskiej i Trasie Zamkowej sprawiły, że parking niejako samoczynnie zaczął się zapełniać. Wprawdzie nie parkuje tu ponad 300 aut – bo taka jest pojemność parkingu, ale dobrze, że parking nie stoi zupełnie pusty. Czy możliwość parkowania na tym miejscu i dalsza podróż do miasta SST na stałe zafunkcjonuje w świadomości kieowców, pokaże czas.

 

Miejsce zaczęło się zapełniać od chwili gdy na ulicy Gdańskiej wydzielono Buspas. Zabranie jednego pasa ruchu spowodowało, że w godzinach szczytu tworzą się na tej ulicy duże korki. Dojazd do miasta jest też przyblokowany przez remont Trasy Zamkowej. Tym samym czas dojazdu wydłużył się dość znacznie, a to – mówiąc kolokwialnie, wnerwiło wielu kierowców, którzy przypomnieli sobie o parkingu przy przystanku Hangarowa. Zostawiają tu auta i dalej tramwajem bez stania w korku docierają do centrum. Parking jest monitorowany, oświetlony, ma system zliczania zajętych i wolnych miejsc, i z pełnym zaufaniem można tu zostawić auto by nie stać w dużym korku.

 

EL