Jeszcze w listopadzie ubr miasto zapowiadało i zapewniało, że otwarcie DK Krzemień w Podjuchach nastąpi na początku tego roku. Miesiąc później ze wszystkich funkcji jakie pełnił nie tylko społecznie, zrezygnował Maciej Szyszko przewodniczący Stowarzyszenia Prawy Brzeg Kultury, które miało prowadzić CAL w Podjucchach. Wtedy też otwarcie obiektu przełożono na marzec. Tego terminu też nie dotrzymano, ale miasto ogłosiło przetarg na wyłonienie operatora nowego domu kultury w Podjuchach. Oczekiwano, że zgłaszające się podmioty zaproponują formułę w jakiej będzie prowadzony dom kultury, ale nie zgłosił się nikt. Nawet wspomniane Stowarzysznie Prawy Brzeg Kultury też nie złożyło oferty, czemu nie trudno się dziwić, gdyż jego były szef ma problemy. Audyt wykazał naruszenie przepisów finansowych. To wymusza kolejne działania ze strony miasta. Za kilka dni prezydent ma zadecydować kto i w jakiej formule poprowadzi trzynastą (najnowszą) placówke kultury w mieście. Na budowie praktycznie zakończył się proces inwestycyjny i trwa wyposażanie obiektu. Nadal nie jest znany termin udostępnienia domu kultury do użytku, choć jedno jest pewne, nie będzie hucznego otwarcia ze względu na panującą epidemię.

 

EL