Akcja filmu toczy się na zaśnieżonym pustkowiu, kilka lat po zakończeniu wojny secesyjnej. Niejaki major Marquis Warren (Samuel L. Jackson) zatrzymuje dyliżans, prosząc jego głównego pasażera o podwózkę do najbliższej ludzkiej osady. Sprawa jest dość pilna, gdyż zbliża się sroga zamieć śnieżna. Niestety, sprawa nie jest prosta, ponieważ dyliżansem jedzie sławny łowca głów (zajęcie, któremu i Warren się oddaje), człowiek noszący dumne przezwisko Szubienica, czyli sam John Ruth (Kurt Russell). Na szczęście mężczyźni dochodzą do porozumienia. W powozie, oprócz Szubienicy, znajduje się także jego najnowsza zdobycz, groźna przestępczyni o imieniu Daisy (Jennifer Jason Lee). Nasi bohaterowie jeszcze tego nie wiedzą, ale ta mała sprytna kobietka napyta im wielkiej biedy. Po licznych perturbacjach, podróżnicy zatrzymują się w zajeździe zwanym Pasmanterią Minnie, w którym, wraz z zastałymi już tam mężczyznami, tworzą bardzo osobliwą grupę, tytułową ósemkę.
Nienawistna ósemka
19.01.2016, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowyÓsmy film kultowego już amerykańskiego reżysera Quentina Tarantino cieszy się rekordowym zainteresowaniem wśród fanów dobrego kina. Jedni wychwalają go pod niebiosa za nowatorską formę, a jednocześnie wierność własnemu (nieco przegadanemu i kiczowatemu) stylowi. Przeciwnicy za to skarżą się na straszne dłużyzny, nudę i karykaturalne postaci. Jedno jest pewne, nowy film Tarantino koniecznie trzeba obejrzeć, gdyż jest to bezsprzecznie jedno z największych kulturalnych wydarzeń tego roku.
Tarantino prowadzi z widzem kryminalną grę, rodem z najlepszych powieści Agathy Christie. Do samego końca gubimy się w domysłach kto jest mordercą i kto zginie jako następny. Film jest także bardzo interesującym i kolejnym po Django, rozliczeniem z mitami założycielskimi Stanów Zjednoczonych. Warto go zdecydowanie zobaczyć dla fantastycznej kreacji aktorskiej Jennifer Jason Leigh (która przyćmiła stałe gwiazdy Tarantino), dla zaskakującego występu Channinga Tatuma, a także dla muzyki, którą znowu tworzy dla Tarantino Ennio Morricone.
Więcej recenzji przeczytasz na www.szczere-recenzje.pl