Podpisana kilka dni temu umowa jest pokłosiem trwającej od kilku lat współpracy pomiędzy Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym i Zespołem Szkół nr 2 w Szczecinie przy ul. Portowej. Podpisanie umowy akurat z wydziałem Biotechnologii i Hodowli Zwierząt jest ściśle związane z programem nauczania jaki realizowany jest w ZS nr 2. Dotyczy to kierunków takich jak Technik Ochrony Środowiska, Technik Inżynierii Środowiska, Technik Żywienia i Technik Turystyki Wiejskiej. To myśmy zabiegali o podpisanie umowy - mówi Dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Szczecinie Bogusław Nowak. - Zajęcia prowadzone na tym wydziale znakomicie uzupełniają nasze programy nauczania na kierunkach związanych z ochroną środowiska, żywieniem, czy turystyka wiejską. Wprawdzie wcześniej podpisaliśmy już umowę z wydziałem Technologii Chemicznej ZUT, ale brakowało nam możliwości rozszerzenia wiedzy z zakresów, o których wcześniej wspomniałem. Taka okazja się zrodziła i jesteśmy z tego faktu bardzo zadowoleni. Podpisanie takiej umowy to nie tylko prestiż, który jest bardzo ważny. Taka współpraca pozwala naszym uczniom korzystać z nowoczesnych laboratoriów i technik badawczych. Pragnę zauważyć, że pracownicy naukowi ZUT współpracują z naszą szkołą, zatem takie działania to nie tylko teoria, lecz przede wszystkim praktyka, która w procesie kształcenia jest nie do przecenienia. Umowa mówi też o tym, że jeden z nauczycieli uczący na wymienionych wcześniej kierunkach wejdzie do Rady Programowej Wydziału, zatem będziemy mieli dostęp do najnowszych badań naukowych integralnie zwianych z naszymi kierunkami nauczania - mówi dyr. Nowak. Podpisanie umowy było możliwe dzięki staraniom Grzegorza Galińskiego absolwenta Wydziału Biotechnologii, a obecnie nauczyciela przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół nr 2 w Szczecinie. Jakże często posługując się stereotypami nie zdajemy sobie sprawy ile robi się dla młodzieży w Dąbiu, Załomiu czy Płoni oraz w innych szkołach oddalonych od centrum „wielkiego Szczecina”. Tym ludziom trzeba koniecznie pomóc! Czas najwyższy, aby oficjele częściej pokazywali się na Prawobrzeżu i przyjrzeli się bliżej ludziom, którzy mają sporo ciekawych pomysłów. Tym ludziom powinny pomagać też Rady Osiedli, które mogą być znakomitym łącznikiem pomiędzy magistratem a mieszkańcami. Może to tu odnajdziemy przyszłe tuzy polskiej nauki? Tekst Andrzej Wiśniewski Foto Archiwum ZS nr 2