Do dramatycznego zdarzenia doszło podczas zajęć wychowania fizycznego. Po biegu jedna z uczennic zasłabła, oraz straciła funkcje oddechowe i trzeba było udzielić jej natychmiastowej pierwszej pomocy. W akacji ratowniczej p. Robertowi towarzyszyła druga nauczycielka w-f. „Sytuacja wyglądała dość dramatycznie. Młodzież uciekła w popłochu ja zostałem sam z koleżanką mówi -Robert Karbownik. Nigdy nie zdarzyło mi się, abym musiał podejmować tego typu akcje. Ponieważ byłem świeżo po ukończeniu kursu ratowników medycznych, który sfinansowała mi szkoła zdecydowałem się na udzielenie pierwszej pomocy no i się udało! Bardzo szybko przyjechało pogotowie i dziewczyna została odwieziona do szpitala. Z tego co wiem kilka dni temu wróciła do domu”. To zdarzenie ze szczęśliwym zakończeniem pokazuje jak niebezpieczna jest praca nauczyciela w-f. W obliczu takich zagrożeń, każdy nauczyciel w-f powinien obowiązkowo ukończyć kurs pierwszej pomocy medycznej! Takie szkolenie powinni przejść wszyscy nauczyciele. W przypadku wydarzenia w Dąbiu dalekowzroczność dyrektora szkoły, który pomógł sfinansować szkolenie medyczne nauczyciela życie dziewczyny zostało uratowane. Namawiamy innych dyrektorów szkół by poszli w ślady dyr. Nowaka z Dąbia. Życie ludzkie jest bezcenne ! Tekst i foto Andrzej Wiśniewski