Jedną z większych jest półkolonia w SP nr 74 na osiedlu Bukowym. Tu codziennie dwie setki kolonistów miały bardzo ciekawe zajęcia. – Dzieci spędzały czas w sposób zorganizowany – mówi Monika Górka kierownik półkolonii. Dzień zaczynał się śniadaniem, a następnie udawaliśmy się do Puszczy Bukowej, na Lagunę, do kina czy na przejażdżkę statkiem po porcie, żeby wyliczyć tylko te ważniejsze wydarzenia – dodaje pani Monika Górska. Na statku odbył się rejs piratów.

Na półkoloniach było też ognisko ale aura tak dopiekała słoneczkiem, że w pewnym momencie koloniście uznali, że jest za gorąco i woleli dać spokój z pieczeniem kiełbasek. Po południu wszyscy zasiadali do dwudaniowego obiadu, który po leśnych wędrówkach czy wysiłku na basenie pływackiem, smakował dzieciom wyśmienicie!

 

- Na koloniach jest super – mówi Julia. Mamy dużo koleżanek, ciekawe zajęcia i zajęty czas, nie musimy się nudzić siedząc w domu przy TV bądź komputerze. – Moje dziecko jest czwarty raz na połkolonii w SP74 – mówi pani Monika Karolus mama jednej z uczestniczek. Jestem bardzo zadowolona. Dziecko ma zapełniony czas, przebywa z rówieśnikami, każdego dnia ma ciepły posiłek. Nie każdy może sobie pozwolić na wczasy. My w tym roku nigdzie nie pojedziemy, dlatego półkolonia to właściwie jedyna atrakcja podczas tych wakacji – zauważa pani Monika. Pan Sebastian Milczanowski powiedział: jak mój syn jest zadowolony to ja też. Uważam, że pólkolonia jest bardzo potrzebna. Dla mnie trwała za krótko. Nie mam jeszcze urlopu dlatego zapewnienie opieki mojemu dziecku to duży problem, ale świetnie mi w tym pomogła SP 74 organizując turnus półkolonii – dodaje pan Sebastian Milczanowski. Przy czym rodzice zauważają, że odpłatność jest na znośnym poziomie, i być może stąd takie zainteresowanie udziałem w nich.