Dziś już wiadomo, że podejrzany o dokonanie zbrodni został zatrzymany kilka dni temu w podgryfińskiej wsi, i jest tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
W lipcu 2012 roku przy brzegu kanału leśnego Odyńca, opodal autostrady poznańskiej na Dziewokliczu, znaleziono zwłoki kobiety zapakowane w worek. Dość szybko ustalono, że ofiarą była 75-letnia mieszkanka Gryfina.
Po ponad roku od odkrycia zbrodni szczecińska policja zatrzymała podejrzanego o zabójstwo. Jest nim 70-letni Bruno K., który został zatrzymany 30 października w jednej z podgryfińskich miejscowości. Po przesłuchaniu jest tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Śledztwo nie było łatwe, policja nie miała żadnego punktu odniesienia, ale uparta praca operacyjna, przesłuchanie wielu osób sprawiło, że podejrzenie padło na znajomego kobiety, któremu postawiono zarzut.
W komunikacie rzecznik prokuratury okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz pisze: na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, w tym zeznań przesłuchanych do chwili obecnej kilkudziesięciu świadków, wyników specjalistycznych ekspertyz i analiz, prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut z art. 148 § 1 kk dotyczący zabójstwa, dwa zarzuty z art. 286 §1 kk dotyczące oszustw na szkodę dwóch pokrzywdzonych kobiet oraz czynu z art. 90 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. prawo budowlane (Dz.U. t.j. z 2010 r. nr 243, poz. 1623 ze zm.) dotyczącego samowoli budowlanej.
Prokuratura i policja nie ujawnia więcej szczegółów. Nie jest też wiadomo czy podejrzany się przyznał, i jaki był motyw zbrodni. Grozi mu nawet dożywocie.
EL