To główna ulica tego osiedla i przez wiele lat straszyła rozjechanym w wielu miejscach chodnikiem oraz wyschniętym bądź zabłoconym pasem zieleni oddzielającej chodnik od krawędzi jezdni. Od strony estetycznej było to nie do przyjęcia i miejscowa Rada postanowiła to zmienić.

 

Starania o remont chodnika przez ZDiTM nie przynosiły żadnych rezultatów, więc Radzie nie pozostało nic innego jak z funduszy przyznawanych co rocznie na drobne inwestycje samorządom osiedlowym, zabrać się za budowę chodnika. – To już końcowa faza podzielonej na trzy etapy budowy – mówi Teresa Szymnik przewodnicząca miejscowej RO. Aktulanie firma kończy układanie chodnika z kostki brukowej przy pawilonie handlowym i przy skrzyżowaniu z ulicą Krzemienną – dodaje pani Szymnik.

 

Jest też nadzieja, że jeszcze w tym roku zniknie kolejny błotnisty plac w samym centrum Podjuch. – Mamy trochę funduszy na remont i zagospodarowanie placu pomiędzy pawilonem Biedronka, a placem targowym – mówi Teresa Szymnik. Chcemy tu uporządkować teren, utwardzić go i stworzyć miejsca parkingowe. Pozwoli to pozbyć się kurzawki w słoneczne dni i błocka w okresach gdy pada deszcz – informuje przewodnicząca RO Podjuchy. Za prace przy budowie placu firma ma się zabrać niemal bezpośrednio po zakończeniu przebudowy chodnika wzdłuż ulicy Metalowej.

 

Każda, nawet drobna inwestycja na osiedlu pozwala uporządkować zaniedbane od lat zakątki. Nie inaczej jest w Podjuchach. Są jednak zadania, z którymi rady osiedli sobie nie poradzą. W Podjuchach takim temtem jest udrożnienie ulicy Szklanej, o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.

 

EL