Zanim jednak mogliśmy na własną rękę poznać zakątki Drezna, był czas na obcowanie ze sztuką. Pierwszym przystankiem naszej wycieczki była Galeria Starych Mistrzów. W tym miejscu mieliśmy okazję zapoznać się z twórczością artystów datującą na okres do XVIII wieku. Gusta są różne i z pewnością znajdą się osoby, których to malarstwo w ogóle nie poruszyło, aczkolwiek krytyka również jest ważną częścią kształtowania naszych upodobań. Rozwój sztuki mogliśmy obserwować W Galerii Nowych Mistrzów, gdzie podziwialiśmy prace twórców bliższych współczesności. To, jaką kreatywnością wykazywali się ci artyści, niejednokrotnie okazało się być zaskakujące i godne podziwu. Kiedy nadszedł koniec naszego obcowania z kulturą, mieliśmy trochę czasu na samodzielne zwiedzanie. Ostatnim punktem naszej wycieczki było Muzeum Higieny. Okazało się ono być niemałą atrakcją, ponieważ z wszystkich eksponatów można było korzystać bądź ich dotykać. Wszyscy chętnie wykorzystywaliśmy tę okazję. Dzięki temu mogliśmy poznać wiele interesujących faktów o ludzkim organizmie oraz psychice, przy tym świetnie się bawiąc. Mimo że będąc w liceum jesteśmy prawie dorośli, to zwiedzając ostatnie muzeum udzieliła się nam dziecięca radość. Kiedy nadszedł wieczór, nasz dzień w Dreźnie dobiegł końca. Szkoda, że nie mogliśmy zostać dłużej- pięknie oświetlone miasto zachęcało, aby dalej je odkrywać. Jeśli jednak czegoś bardzo się pragnie, można to osiągnąć. Myślę, że po naszej wycieczce wiele osób znajdzie się w Dreźnie kolejny raz.