Hall, który udostępniliśmy na galerię, jest miejscem gdzie najczęściej przyszli ojcowie oczekują na przyjście na świat swojego potomka - mówi Magdalena Knop, Rzecznik Prasowy Szpitala Zdroje. - Często oczekiwanie na poród trwa bardzo długo, zatem obcowanie ze sztuką pozwala na uspokojenie, wyciszenie się, no i na kontemplowanie sztuki. Mieliśmy już takie przypadki, że ojcowie czekając na swojego synka lub córkę pytali czy eksponowane obrazy można kupić - i już mamy kolejkę oczekujących na zakup obrazów. Proponujemy, aby wystawy były cykliczne, co pół roku. Chcielibyśmy też po każdej wystawie przygotować aukcję wystawianych dzieł. Pieniądze z aukcji przeznaczymy na cele charytatywne. Chcę wspomnieć, że Zamek Książąt Pomorskich pomógł nam i przekazał profesjonalne systemy zawieszeń i ekspozycji obrazów. Wystawiane dzieła przygotowali studenci Akademii Sztuki w Szczecinie. Profesor Zbigniew Romańczuk, Prorektor ds. Artystycznych i Nauki Akademii Sztuki w Szczecinie - Tego typu wystawy w szpitalach w państwach Unii Europejskiej są codziennością. Zatem inicjatywa dyrektora szpitala dr Niedzielskiego jest zjawiskiem pionierskim i warto te wystawy kontynuować. Moim zdaniem, sztuka ma wymiar ogólnohumanistyczny i w każdej przestrzeni za pomocą sztuki możemy przekazywać pewne wartości. W szpitalu sztuka znajduje odpowiedni kontekst, ponieważ kontemplowanie piękna zdecydowanie wpływa na poprawę samopoczucia i potrzebę refleksji. Brawo za pomysł i inicjatywę godną naśladowania. Czy galeria się przyjmie pokaże czas. Ale póki co mamy na Prawobrzeżu nowy salon sztuki, o którym jest już głośno i trzeba zrobić wszystko by poprawić pacjentom samopoczucie, a koneserom sztuki dać szanse na dotarcie do dzieł. Gratulujemy i czekamy na jeszcze. Tekst i foto Andrzej Wiśniewski