Od strony osiedla Słoneczne Zachód i centrum osiedla, najkrótsza doga do SST prowadzi właśnie przez ulicę Turkusową. Tu pomiędzy osiedlem od strony ulicy Jasnej, a Turkusową jest nieformalne przejście dla pieszych. Dlaczego nieformalne? Bo z żadnej strony w systemie pionownym, jak i w systemie poziomym nie jest oznakowane. – Kiedy ruch pieszych był tu niewielki, nie było może aż takiej potrzeby wyznaczania przejscia bo liczba osób korzystająuch była rzeczywiście niewielka, podobnie jak i natężenie ruchu samochodowego. Ale wszystko uległo zmianie wraz z dotarciem tramwaju na Prawobrzeże – mówi nasz czytelnik.

 

Jak informuje nas jeden z czytelników- mieszkaniec ulicy Turkusowej, z przerażeniem obserwuje sytuacje jakie mają tu codziennie miejsce. – Z okna widzę jak spóźnieni bądź zaspani kierowcy, ruszają z kopyta swoimi autami i rozpędzają na nieoznakowanym przejściu matki idące z dziećmi do pobliskiego przedszkola, dzieci idące do szkoły, czy po prostu ludzi także śpieszących się na tramwaj – mówi pan Jan. Przejścia formalnie nie ma, więc kierowcy zachowuja się tak jakby byli jedynmi użytkownikami jezdni. – Dodatkowo – mówi nasz czytelnik, auta parkujące po obu stronach Turkusowej mocno ograniczają widoczność, a zbliżające się jesienno – zimowe szarugi dopełnią jeszcze obraz niebezpiecznego przejścia.

 

Nie ulega wątpliwości, że wołanie o wyznaczenie i oznakowanie przejścia dla pieszych na ulicy Turkusowej jest jak najbardziej zasadne. Apel naszego czytelnika kierujemy do Zespołu ds. organizacji ruchu przy Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w magistracie. Przejście jest tu bardzo potrzebne i z pewnością wpłynie na poprawę bezpieczeństwa pieszych jak i samych zmotoryzowanych. Widoczne oznakowanie wskaże jak powinni się zachować i na co szczególnie zwracać uwagę. Sprawę powinna też pilotować RO Słoneczne.

 

Bel