Skwer opodal III Liceum Ogólnokształcącego w Dąbiu, w 210 roku otrzymał uroczyście nadane imię księdza Kazimierza Świetlińskiego. Odsłonięto wtedy tablicę pamiątkową, którą poświęcił ksiądz biskup Marian Kruszyłowicz.

 

Nikt się wtedy nie spodziewał, że obiekt stanie się ulubionym miejscem okolicznych posiadaczy psów, którzy wyprowadzają tu swoje pupile na spacery. Pieski ochoczo zadzierają nogę i obsikują obelisk. Nie jest to miły widok, zwłaszcza, że całość poświęcona. Należny szacunek dla wielce zasłużonego człowieka gdzieś ulatuje wtedy w nieznane i wielu ogarnia wstyd, że tak traktujemy naszych przodków.

 

Aby temu przeciwdziałać, Rada Osiedla Dąbie wystąpiła do Zakładu Usług Komunalnych z prośbą o ustawienie niewielkiego ogrodzenia wokół kamienia z tablicą pamiątkową. – To rzeczywiście żenujący widok gdy psy załatwiają się przy tablicy zwłaszcza, że tuż obok jest przystanek autobusowy – mówi Alina Kordowska przewodnicząca RO Dąbie. Chcemy niskiego, estetycznego płotu ale skutecznie odgradzającego od psów kamień z tablicą – dodaje. ZUK dokonał już oględzin i prawdopodobnie będzie to wysoki na 60cm płotek. Należy się spodziewać, że wkrótce blokujący dostęp psom płotek, pojawi się na Skwerze ks. Świetlińskiego.

 

Ksiądz Kazimierz Świetliński jest autorem nazw dla takich ulic jak Ku Słońcu, Potulicka, św. Wojciecha czy Bogurodzicy. Na Prawobrzeżu był inicjatorem powołania szkolnictwa średniego. Osobiście namawiał rodziców by posyłali dzieci do szkół średnich.

 

EL