Wszystko w związku z budową i uruchomieniem Szybkiego Tramwaju. Z wieści napływających z ZDiTM wynika, że przygotowano trzy warianty rozwiązań jakie zaczną obowiązywać w połączeniach autobusami pospiesznymi. Zapowiada się, że we wszystkich wariantach liczba połączeń autobusami pospiesznymi ulegnie zmniejszeniu. 

Pierwszy wariant opracowany przez ZUT, zakłada likwidację linii pospiesznych B, D, E i F, przy  pozostawieniu linii autobusów A, C i G, jednak na skróconych trasach. Drugi wariant zakłada likwidację wszystkich autobusów pospiesznych, przy uruchomieniu nowego autobusu zwykłego kursującego z Bukowego przez Autostradę Poznańską, Taczka, Szafera do Stoczni. Trzeci wariant zakłada także likwidację wszystkich linii pospiesznych, jednak nowością w siatce połączeń miałaby być linia autobusowa z osiedla Kasztanowego via Dąbie do Basenu Górniczego. 

Wszystkie przedłożone warianty zakładają, że z tymczasowej pętli tramawajowej "Turkusowa", kursowałyby wszystkie cztery linie tramwajowe: 2, 7, 8 i 4. Pierwsze trzy mają kursować jak obecnie, a linia nr 4 do Pomorzan przez Plac Kościuszki.  

Dla wielu mieszkańców Prawobrzeża okrutna prawda jest taka, że w przypadku likwidacji linii pospiesznych, pasażerowie będą zmuszeni przesiąść się na linie zwykłe. Te dowiozą ich do linii SST i dopiero wtedy rozpocznie się docelowa podróż na lewobrzeże. 

Nie ma żadnej decyzji o wprowadzeniu któregokolwiek wariantu, a prawdopodobnie odbędą się konsultacje społeczne na temat proponowanych zmian. W trakcie jednej z pierwszych debat padło stwierdzenie, że będzie ideałem jeśli z połączenia SST będzie zadowolonych 80% korzystających, którzy mają się przemieścić tramwajem szybciej niż obecnie.

Proponowane w trzech wariantach zmiany prawdopodobnie nie zadawalą nikogo, a już z pewnością nie zwolenników szybkiej jazdy autobusami pospiesznymi. Budowa SST nie wszystkich zadawala, niektórzy pytają wprost – po co nam to było? Jedno nie ulega wątpliwości, nowy tramwaj wymusi duże zmiany, bo ZDiTM  już dziś wyraźnie daje do zrozumienia, że utrzymywanie linii pospiesznych przy kursowaniu SST byłoby zwykłą niegospodarnością.

EL