Główni bohaterowie, Ryan (Jake Johnson) i Justin (Damon Wayans Jr.) mimo trzydziestki na karku, są zainteresowanymi wyłącznie zabawą. Ryan jest bezrobotnym byłym futbolistą, który żyje z pieniędzy za reklamę leku na chorobę weneryczną, a Justin daje się wykorzystywać w korporacji projektującej gry komputerowe, w której nikt nie chce wysłuchać jego rewelacyjnych pomysłów. Przebranie policyjne miało być najpierw tylko atrakcją na zjazd kolegów ze szkoły, ale tak się spodobało naszym bohaterom, że postanowili zostawić je sobie na nieco dłużej. Okazało się, że praktycznie każdy jest w stanie uwierzyć w to, że rozmawia z prawdziwymi stróżami prawa, a ci chętnie to wykorzystali. Zaopatrzeni w radiowóz i policyjne radio, ruszają na akcje niczym najlepsi absolwenci akademii policyjnej. Co prawda często okazuje się, że na miejscu czeka ich bardzo niestandardowe zadanie, ale improwizacja idzie im naprawdę dobrze. Niestety, w momencie starcia z prawdziwymi gangsterami, nie jest chłopakom już tak wesoło.

 

Udając gliniarzy to połączenie typowych gagów w stylu komedii kumpelskich z wątkami romansowymi i żartami naprawdę niskich lotów, które jednak mogą nie przeszkadzać widzom liczącym na prostą i lekką rozrywkę. Aktorzy, którzy wcześniej grali także przyjaciół w popularnym serialu Jess i chłopaki, po raz kolejny wiarygodnie wcielili się w zabawny duet facetów zupełnie nieporadnych życiowo. Dużym atutem tego filmu jest także element komicznego zaskoczenia. Wielu rzeczy, które tu się pojawiają zwyczajne nie sposób przewidzieć, a reakcją na nawet najmniej normalne niespodzianki u większości widzów jest niepohamowany wybuch śmiechu. Jeśli ktoś chce sobie poprawić humor, powinien koniecznie wybrać się na ten film do kina.

 

Więcej recenzji znajdziesz na www.szczere-recenzje.pl

 

Zobacz zwiastun filmu Udając gliniarzy