Ten wysoko postawiony oficer służ bezpieczeństwa, a wcześniej bohater wojenny, dowodzi grupą wyszukującą szpiegów i wszelkich wrogów systemu. Leo radzi sobie z pracą doskonale do momentu, gdy przełożeni zmuszają go do złożenia donosu na własną żonę Raisę (Noomi Rapace). Miłość okazuje się silniejsza niż poczucie obowiązku, czy strach przed aresztowaniem. Sprzeciw wobec przełożonych skutkuje degradacją i zesłaniem małżeństwa Demidovów na prowincję. W tym samym czasie na obszarze Rosji mają miejsce tajemnicze morderstwa dzieci, w tym także syna przyjaciela Leo, które władza próbuje ukryć, gdyż zabójstwo jest kapitalistycznym wymysłem i nie ma na nie miejsca w komunistycznym raju. Paradoksalnie, w miasteczku, w którym ląduje Leo jest mu łatwiej przeprowadzić dochodzenie. Razem z nim odkrywamy nie tylko mechanizmy rządzące totalitarnym systemem, ale także szczegóły masakrycznej zbrodni, wzorowanej na autentycznych morderstwach wampira z Rostowa.
Niewątpliwie największym atutem tego filmu jest jak zawsze fantastyczne aktorstwo Toma Hardy'ego, który wydaje się wprost stworzony do grania charyzmatycznych męskich typów. Aktor przyćmiewa pozostałą część obsady, choć trzeba przyznać, że Joel Kinnaman, Noomi Rapace czy Gary Oldman również dobrze sobie radzą w historycznych realiach filmu. Niestety, to że wszyscy oni mówią po angielsku z udawanym rosyjskim akcentem, nadaje niektórym scenom niezamierzony efekt komiczny. Całość jednak jest dosyć spójna i w ciekawy sposób ukazuje realia życia w Związku Radzieckim, kiedy to każdy mógł być podejrzany, torturowany i skazany za zdradę czy szpiegostwo, a donosicielem mógł być nie tylko sąsiad czy współpracownik, ale nawet przyjaciel czy współmałżonek.
Więcej recenzji znajdziesz na www.szczere-recenzje.pl