Sypnęło i popłynęło

08.01.2016, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Z lekkim niedowierzaniem wychodząc rano z domów, spoglądaliśmy na śnieg, pierwszy tej zimy.

Choć w sumie napadało go zaledwie kilka centymetrów (od 6 do 10), to zważywszy na poranną odwilż śnieg stał się bardzo wilgotny, ciężki i „urosło” go jeszcze więcej. Od północy ruszyły też piaskarki i pługi, a od trzeciej rano na chodnki, przystanki i ulice wyszły ekipy ręcznie odśnieżające teren. Niestety, śnieg sypał sobie spokojnie nadal i szczecinianie odczuli opady stojąc w dużych korkach z powodu nieodśnieżonych pasów jezdni, a na przystankach daremnie oczekiwali na autobusy.
 
Na Prawobrzeżu opóźnienia notowały autobusy pośpieszne ale też i zwykłe. Jeszcze w południe nie kursowały wszystkie autobusy na liniach 64 i 77, a na pozostałych notowano opóźnienia. Było to o tyle dziwne, że po pierwsze temperatura od godziny 10,00 cały czas utrzymuje się na plusie (+3), a drogi posypane solą były wprawdzie mokre ale wolne od śniegu a nawet błota pośniegowego. Dlaczego autobusy nie kursowały, tego nie wiemy.
 
Przez najbliższych kilka dni synoptycy zapowiadają temperaturę na plusie – w niedziele nawet do plus 5 stopni, ale nocą będzie lekki przymrozek w granicach do minus 1. Ciepłe powietrze znad Atlantyku i padający deszcz sprawił, że to co w nocy i rano napadło, w większości spłynęło. A ile było tego śniegu najlepiej widać na naszych zdjęciach. Pryzmy śniegu wysokie na trzy metry! Przy okazji przypominamy zarządcom posesji, że do ich obowiązku należy oczyszczenie chodnika przylegającego na całej długości do nieruchomości. ©
 
EL
 

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (18.97.14.90). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.