Parkowanie na zakazie

05.02.2017, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Najpierw dewastowali pobocze ulicy Wiosennej, gdzie ciężkie pojazdy zapadały się po osie w błocie.

Teraz po modernizacji tej ulicy, ciężarówki zostały przepędzone i z konieczności parkują na parkingu rozdzielającym pasy ruchu ulicy Struga, tyle, że jest to parking dla aut osobowych. Duże ciągniki siodłowe zwane popularnie TIRami, parkują na parkingu naprzeciw marketu Auchan. Bywa, że jest ich tu kilkanaście. To dostawy do pobliskich marketów. Kierowcy parkują w oczekiwaniu na rozładunek. Parkują, bo nie mają gdzie. Parking jest dla aut o masie całkowitej do 3,5 tony, a znak przed wjazdem na plac instruuje o sposobie parkowania, prostopadle do osi jezdni. Duże ciężarówki tak parkować nie mogą, ustawiają się więc „gęsiego”.
 
Problem parkingu dla dużych ciągników siodłowych jest od lat nierozwiązany. Przed remontem ulicy Wiosennej nikt nie zwracał uwagi na zdewastowane pobocze i błoto jakie tworzyło się po przejeździe tak ciężkiego pojazdu. Wszyscy czekali na remont, a gdy się dokonał, ciężarówki zniknęły i kierowcy znaleźli sobie inne miejsce. Nasz portal był pierwszym i przez długi czas jedynym, który zwracał uwagę na ten problem. Wtedy miasto przekonywało, że dla takich dużych aut jest parking na terenie bazy PKS w Płoni. Tyle, że nie wszyscy o tym wiedzieli i nadal ciężarówki parkowały gdzie tylko mogły. Teraz też dzieje się to z naruszeniem przepisów, ale wszyscy przymykają na to oczy.
 
Faktem jest, że miasto nadal nie ma pomysłu gdzie ustawić te ciężarówki, i jak zapewnia Marcin Pawlicki wiceprezydent Szczecina, magistrat pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Jest pusty parking Park&Ride przy ulicy Hangarowej, jest duży plac manewrowy na zapleczu Auchan, jest też trochę terenu do zagospodarowania na ten cel w okolicach ronda Łupaszki. Sprawa jest pilna, bo pod parkingiem wzdłuż ulicy Struga przebiegają choćby ciepłociągi i nie jest to miejsce przeznaczone do takich obciążeń. W pobliżu są też wejścia do komór ciepłowniczych, w których ponmieszkują bezdomni. Zdewastowany wjazd na parking to jak na razie najbardziej widoczne skutki łamania obowiązujących w tym miejscu przepisów. Nikt nie zliczy nerwów jakie muszą targać kierowcami, którzy świadomie, choć nie ze swej winy, parkują gdzie nie wolno.
 
Bel

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.139.82.23). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook