Nim zapłoną znicze

31.10.2012, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Święto Zmarłych tradycja, która na stałe wrosła w kulturę i tradycję naszego narodu. Co roku spotykamy się przy grobach by powspominać tych, którzy odeszli, których nie ma wśród nas ale jednak „żyją” gdyż przetrwali dzięki temu, że o nich pamiętamy. Warto, aby w tym zabieganym świecie choćby na chwilę przystanąć, pomyśleć, bo tyle po człowieku jak długo pozostanie w pamięci.

Nim zapłoną znicze Święto Zmarłych to chyba jedyne święto, które nie do końca udało się skomercjalizować. Oczywiście dla wielu wyjście na cmentarz 1istopada to rewia mody i możliwość zaprezentowania rodzinie nowego samochodu jednak z chwilą wejścia na cmentarz cichnie gwar, stajemy nad grobami, czekamy na przyjście księdza z procesją, wspominamy tych którzy odeszli, zapalamy znicze. Podczas pobytu na cmentarzu tworzy się swego rodzaju solidarność. Spotykamy na drodze zaniedbany grób w imię pamięci zapalamy znicz, stawiamy znicze pod krzyżami i w miejscach gdzie nawet nie ma grobu, gdyż tu mogą leżeć bezimienni zamordowani, zamęczeni i o nich pamiętamy! O nich nigdy nie powinniśmy zapomnieć! Święto Zmarłych przypomina nam jak kruche jest życie, przypomina nam o tym, że dla wszystkich „droga końcowa” jest taka sama i dlatego tego święta nie udało się wylukrować w Hipermarkecie. Zaduma nad grobem oznacza, że do końca nie zatraciliśmy człowieczeństwa i, że nie wszystko jest na sprzedaż. Zatem cytując klasyka „spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą”. W imię pamięci. Tekst i foto Andrzej Wiśniewski Cytat z wiersza ks. Jana Twardowskiego „Spieszmy się…”

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (18.97.14.90). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.