Miłość bez wzajemności

09.11.2012, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Czy gimnazja to szkoły, które się nie sprawdziły? Zdania w tej kwestii są podzielone. Wielu rodziców, część pedagogów, ludzie odpowiedzialni za oświatę czy też politycy „chcący zaistnieć” twierdzą, że te szkoły nie mają przyszłości. Czy te krzywdzące opinie mają pokrycie w rzeczywistości? Gimnazjum nr 23 wchodzące w skład Zespołu Szkół nr 1 w Zdrojach, tak jak wiele innych gimnazjów działających na Prawobrzeżu, potwierdza swoją codzienną pracą, że te szkoły są potrzebne. Wymagają jednak innego traktowania, ukierunkowania na potrzeby dalszej edukacji lub nauki zawodu.

Gimnazjum nr 23, jak i cała szkoła, znakomicie wtopiła się w pejzaż Zdrojów. Dotyczy to szczególnie działań integracyjnych, które proponuje szkoła mieszkańcom tej dzielnicy. Szkoła od pewnego czasu znalazła wspólny język z miejscową parafią. Proboszcz - ks. Ryszard Szymanik wspiera gimnazjum, pomaga finansowo w organizacji imprez kulturalno-sportowych dla mieszkańców Zdrojów. Nauczyciele są też gośćmi księdza podczas spotkań z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Ksiądz Szymanik jest też częstym gościem społeczności szkolnej. Praca szkoły nie tylko opiera się na współpracy z miejscowym środowiskiem. W Gimnazjum nr 23 postawiono na rozwój intelektualny uczniów. Z powodzeniem biorą udział w przedsięwzięciach organizowanych przez Wydział Kultury Urzędu Miejskiego. Dotyczy to znanych w całym Szczecinie Warsztatów Ekologicznych. Gimnazjaliści biorą udział w badaniach naukowych nad czystością środowiska naturalnego Szczecina i okolic. Badają czystość wód, fotografują przyrodę. W tym roku Julia Kędziorek, uczennica kl. III Gimnazjum nr 23, otrzymała I nagrodę w kategorii fotografii ekologicznej. Szkoła chce też podjąć współpracę z Wydziałem Biotechnologii Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. W gimnazjum za sprawą szkolnego pedagoga regularnie organizowane są spotkania zawodoznawcze. Aby pogłębić wiedzę, poznać meandry mediów oraz reklamy, w szkole prowadzone są zajęcia medioznawcze. Gimnazjaliści sami przygotowują kampanię promocyjno-reklamową swojej szkoły oraz organizują spotkania prasowe, na których poznają pracę rzecznika prasowego. W Gimnazjum uczy się młodzież w trudnym okresie dojrzewania - twierdzi Beta Wierzba, dyr. ZS nr 1 w Zdrojach. - Zatem potrzeba wielu bodźców zewnętrznych, aby ten młody człowiek znalazł swoją drogę. Boli mnie przeświadczenie środowiska, że w gimnazjum dzieją się złe rzeczy. Na podstawie moich doświadczeń uważam, że młodzież gimnazjalna jest wspaniała i potrafi robić fantastyczne rzeczy. Gimnazjaliści wiele razy to udowodnili poprzez swoją aktywną pracę pozalekcyjną, biorąc udział w kołach zainteresowań i angażując się w imprezy organizowane na rzecz miejscowego środowiska. Dobrze pracujących gimnazjów na Prawobrzeżu jest wiele. Niech wspomniana szkoła posłuży za pozytywny przykład jak pracuje taka placówka oświatowa i niech działalność Gimnazjum nr 23 stanie się przyczynkiem do rzetelnej dyskusji nad gimnazjami i oceną tych szkół. Tekst i foto Andrzej Wiśniewski

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (18.97.14.82). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.