MOK przejmie willę

15.04.2016, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Znane są dalsze losy willi Gruneberga w Zdrojach, która swego czasu stanęła na drodze SST.

Obiekt przejmie Miejski Ośrodek Kultury w Dąbiu. Będzie w nim trzecia filia tego domu kultury. – Znajdą tu miejsce warsztaty plastyczne dla dzieci i młodzieży ale będą też pracownie dla Szczecińsakiej Akademii Seniora - zapowiedział Andrzej Oryl dyrektor MOK w Dąbiu. Przyszła filia ma dać szansę pogłębiania zainteresowań miłośnikom plastyki, ceramiki, a także różnych rzemiosł pomorskich, bo powrót do działań odtwarzających stare pomorskie wyroby zapowiedział dyrektor MOK. Będą powołane pracownie malowania na jedwabiu i pracownie witrażu.
Sama willa wymaga gruntownego remontu, który dziś wyceniono na 4 mln złotych. Magistrat znalazł pieniądze na ten cel, choć jeszcze rok temu zapowiedzi mówiły o braku pieniędzy w budżecie. Andrzej Oryl przedstawił plany zagospodarowania obiektu. W piwnicach znajdzie się mała galeria, kawiarenka i toalety. Parter zajmą pracownie ceramiczna, garncarska, malowania na szkle oraz pomieszczenia biurowe. Tu też znajdzie się piec do wypalania ceramiki. Duży hol ma się stać miejscem różnych koncertów, a na pierwszym piętrze miejsce znajdą się galeria plastyczna i pracownia graficzna. – Nie zapomnimy o rodzinie i zasługach Grunebergów, planujemy uruchomienie pracowni budowy organów - mówi Andrzej Oryl. Plany zakładają też wykorzystanie strychu gdzie znajdzie się miejsce zabawy dla dzieci i multimedialna sala wykładowa. Niewątpliwym ułatwieniem będzie winda, w którą ma być wyposażony budynek. Remont ma potrwać dwa lata i już wszczęto procedurę zmiany planów z wpisaniem tego miejsca na cele kulturalne. Otwarcie pierwszych pracowni planowane jest na 2019 rok.
Szczecinianie poznali bliżej historię willi gdy miasto wydało decyzję o eksmisji lokatorów. Odbyła się ona w atmosferze skandalu. Willa została przesunięta na nowe fundamenty i wpisana do rejestru zabytków. To jedyna pozostałość po słynnej niegdyś fabryce organów, którą prowadziła rodzina Grunebergów. Produkowane przez nich organy można było usłyszeć w wielu pomorskich i berlińskich kościołach. Dziś grają między innymi w kościele Świętego Ducha w Zdrojach. Zamiast (pierwotnie planowanych) centrum informacji turystycznej, kas biletowych ZDiTM, willa niejako wraca do źródeł, nadal będzie pełnić rolę kulturotwórczą.
 
EL

Foto archiwum

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.135.217.228). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook