Około 650 podpisów pod petycją dotyczącą zmian w plane przestrzennego zagospodarowania, zebrali przeciwnicy budowy kościoła na tym osiedlu. Obiekt ma powstać w rejonie ulic Gwarna – Romantyczna gdzie teraz jest plac z materiałami budowlanymi. – Sprawa trafiła do naszej rady, i była przedmiotem dwukrotnych obrad – mówi Roman Kuźbik przewodniczący RO Bukowe – Klęskowo. Nasza rada – wyjaśnia dalej przewodniczący – dogłębnie przeanalizowała sprawę i zajęła stanowisko. Rzecz w tym, że przeciwnicy budowy kościoła przedłożyli około 600 podpisów, ale odezwali się też do nas zwolennicy jego lokalizacji przedkładając ponad sto podpisów. Z analizy planu przestrzennego zagospodarowania tego reionu wynika, że osiedle jest zlokalizowane w otulinie Puszczy Bukowej i zgodnie z przepisami, przy projektowaniu osiedla musi być zachowane minimum 50% istniejącej zieleni, i ten warunek jest zachowany, tłumaczy Roman Kuźbik. Zwolennicy zmian w planach zagospodarowania przestrzennego wnoszą o likwidację kościoła we wspomnianym miejscu, a wnoszą o budowę Skateparku.
- Plan rozwoju osiedla Nad Rudzianką zakłada wszystkie te elementy. – Są wskazne miejsca dla obiektów sportowych, przedszkola, zakładów usługowych oraz obiektu sakralnego – mówi przewodniczący RO Bukowe – Klęskowo. W głosowaniu radni osiedlowi wyrazili poparcie dla pozostawienia bez zmian uchwalnego kilka lat temu planu. Nie ma potrzeby dokonywania zmian, gdyż wszystkie te elementy, o które toczy się spór, mają swoją lokalizację na osiedlu. Dziwi też argument, że kościół ze swoimi dzwonami oraz śpiewem wiernych będzie zakłócać spokój mieszkańcom. – Jeśli ktoś uważa, że sąsiedztwo Skateparku to będzie Wersal ze spokojem i kulturalnymi odzywkami, niech porozmawia z Fundacją Kultury i Sportu Prawobrzeże – mówi jeden z radnych osiedlowych. Hałas powodowany metalowymi rolkami i bluzgi młodych skaterów do późnych godzin wieczornych, to codzienność w takich miejscach – dodaje. Mieszkam w pobliżu Skateparku na Bukowym i wiem co mówię, konstatuje.
Budowa nawet najskromniej wyposażonego Skateparku to wydatek rzędu trzech milionów złotych. Dużo kosztują certyfikaty bezpieczeństwa urządzeń i pochylni, a bez takich nie ma Skateparku. Miasto tnie wydatki na wszelkie możliwe sposóby, bo budżet się niedopina, a ceny materiaów jak i usług stale pną się w górę. Nie jest jasne kto i z jakich pieniędzy miałby sfinansować budowę takiego obiektu. Jeśli wnioskodawcy pójdą z wnioskiem do Rady Mista z prośbą o wpisanie inwestycji do budżetu mias6ta, będzie to oznaczać wieloletni proces przygotowawczo – inwestycyjny, bez pewności zrealizowania. Wniosek o rezerwę terenu pod budowę kościoła złożyła Parafia p.w.Bł.Jerzego Popiełuszki.
EL
Foto ilustracyjne źródło net.
