Koniec tematu grobowca

20.09.2019, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Zakład Usług Komunalnych zasypał grobowiec przy ulicy Puckiej, kończąc tym samym epopeę o likwidacji wielu tysięcy grobów na tym terenie.

 

W krypcie znajdowały się dwie, dobrze zachowane, stuletnie trumny. Nie stanowiły one jednak żadnej wartości archeologicznej, dlatego Wojewódzki Konserwator Zabytków, postanowił, że trumny zostaną na swoim miejscu, a pusta przestrzeń grobowca zostanie zasypana ziemią. Na grobowcu będzie ustawiony ciężki głaz by nikomu nie przyszło do głowy dobierać się do trumien. Tak zresztą stanowią przepisy prawa i zgodnie z nimi, pozostawia się takie znaleziska w miejscu, jeśli teren nie jest przeznaczony pod inwestycję. Tymczasem miejscowa rada osiedla wystąpiła z pismem o likwidację pozostałych grobowisk po uprzednim przebadaniu terenu georadarem. Takie stanowisko budzi zdumienie, gdyż od lat wiadomo, że na tym terenie istniał niegdyś cmentarz o czym wszyscy członkowie rady dobrze wiedzieli, a mimo to kipieli „świętym” oburzeniem, że chodzi się po grobach.
 
Śpieszymy poinformować, że łazimy po grobach na skwerze przy ulicy Glazurowa – Anieli Krzywoń gdzie był cmentarz, przy ulicy Helskiej obok Ekoportu, obok Zakładów Mięsnych czy choćby przy ulicy Szybowcowej. Wszędzie tam były cmentarze. W Szczecnie było ich łącznie 98, a w samym Dąbiu co najmniej 6. Nie ma co szukać tematów zastępczych i wołać o likwidację cmentarzy, bo ich lokalizacja jest od dawna znana, a ekshumowanie paru tysięcy grobów z cmentarza przy ulicy Puckiej, oznaczałoby też likwidację boiska Orlik przy III LO, gdyż jest wielce prawdopodobne, że tu także znaleźlibyśmy szczątki po działającym przez sto lat cmentarzu. Wystarczy też wspomnieć, że urządzenie typu kalanetiks zostało ustawione na skraju parku przy ulicy Puckiej na podstawie osobistej decyzji byłego zastępcę prezydenta miasta Mariusza Kądziołki, który ani z radą, ani z żadnym klubem sportowym tego nie konsultował. I jeszcze jedno wyjaśnienie; georadary sś skuteczne najwyżej do głębokości 1,2m. Z głębszych poziomów wskazania są błędne lub zupełnie mylące, czego przykładem ich użycie w poszukiwaniu słynnego „złotego” pociągu pod Wałbrzychem.
 
EL
  
Foto to miejsca w Dąbiu gdzie niegdyś działały cmentarze. Źródło: archiwum/Fb. 

 
 

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (18.97.9.173). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.