Prezydent Piotr Krzystek w imieniu zarządu SSOM zaprosił przedstawicieli PKP PLK SA, Trakcji SA oraz samorządów uczestniczących w projekcie Budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej do spotkania przy okrągłym stole. Ma ono doprowadzić do szybkiego i efektywnego zakończenia sporów i podjęcia prac przy budowie SKM.
W ubiegłym tygodniu prezydent Piotr Krzystek, w imieniu Zarządu Stowarzyszenia Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego jako lidera projektu Budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej zwrócił się do PKP Polskie Linie Kolejowe SA w sprawie podjęcia działań mających zapewnić zrealizowanie projektu w terminie zakreślonym w Umowie o Dofinansowaniu środkami unijnymi (ponad 500 mln złotych). W opinii SSOM brak postępów na zadaniach, za które odpowiedzialna jest spółka PKP PLK SA oznacza krytyczne ryzyko dla całego przedsięwzięcia i może oznaczać nie tylko utratę dofinansowania, ale długofalowe konsekwencje dla rozwoju całego obszaru metropolitalnego Szczecina. - W odpowiedzi na wystąpienie do PKP PLK SA swoje stanowisko przedstawiła firma Trakcja SA – generalny wykonawca obu zadań PKP PLK SA - mówi Artur Ratuszyński ze Stowarzyszenia Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego. - W piśmie skierowanym do Stowarzyszenia SOM przedstawiciele wykonawcy przedstawili szereg czynników mających wpływ na opóźnienia.
W zaistniałej sytuacji, chcąc doprowadzić szybkiego i efektywnego zakończenia sporów i podjęcia prac prezydent Piotr Krzystek w imieniu zarządu SSOM zaprosił przedstawicieli PKP PLK SA, Trakcji SA oraz samorządów uczestniczących w projekcie do spotkania przy okrągłym stole, by w sposób merytoryczny przedyskutować wszystkie problemy w realizacji opóźnionych zadań. Spotkanie powinno zakończyć się wypracowaniem wspólnych decyzji i harmonogramu działań naprawczych, które zagwarantują realizację budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej. Zdaniem prezydenta niezbędne jest podjęcie zdecydowanych działań i pełne zaangażowanie ze strony partnerów i wykonawców
Raport Kolejowy podał, że z powodu pandemii w trójmiejskiej SKM (na zdjęciu) frekwencja wyraźnie spadła.