Uruchomiono właśnie dwutorową linię wysokiego napięcia 110kV. Siedemnastokilometrowy odcinek łączy elektrownię Dolna Odra ze Szczecinem. Jest to inwestycja mająca zapobiec sytuacji z kwietnia 2008 roku, kiedy to na skutek zamarzania opadów śniegu i śniegu z deszczem, większa część Szczecina na kilkanaście godzin została pozbawiona zasilania. Na skutek dużego obciążenia łamały się słupy i zrywały linie.
Jest to kolejna inwestycja zabezpieczająca miasto przed niespodziewaną utratą zasilania. Jak informuje Enea Operator, po słynnym blackoucie Szczecin zyskał trzy nowe niezależne linie zasilania. Najnowsza oddana do użytku kosztowała 14mln złotych. Jej budowa trwała dość długo, ale inwestor musiał pokonać wiele problemów formalnych i dokonać wielu uzgodnień. Ważne, że mamy zabezpieczenie w dostawę energii z kilku linii wysokiego napięcia. Wszystko po to by nie powtórzył się kwiecień 2008 roku, kiedy to Szczecinowi zabrakło energetycznej siły.
EL
Foto egospodarka