Baczyński od piątku w kinach

18.03.2013, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Baczyński Kordiana Piwowarskiego to z pewnością spore zaskoczenie dla widzów, którzy zamiast klasycznej biografii wielkiego polskiego poety pokolenia Kolumbów, otrzymują pewnego rodzaju eksperyment filmowy.

Obraz jest przedstawiany jako film poetycko-biograficzny i jest połączeniem trzech przeplatających się i uzupełniających opowieści o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim. Oglądamy na zmianę współczesny slam poetycki, podczas którego młodzi ludzie recytują i śpiewają wiersze poety, fragmenty wywiadów z osobami, które znały Baczyńskiego i jego rodzinę osobiście oraz fabularyzowaną historię o jego walce, miłości i twórczości.

W tej ostatniej, najobszerniejszej opowieści w role Baczyńskiego i jego żony Barbary wcielili się Mateusz Kościukiewicz i Katarzyna Zawadzka, którym, mimo niewielu wypowiadanych słów, udało się ożywić piękno i dramat życia młodych ludzi w okupowanej Polsce.

Chociaż film trwa zaledwie godzinę i jest bardziej impresją na temat życia i twórczości Baczyńskiego niż dokładną relacją o nim, to jednak udaje mu się pokazać wszystko co najważniejsze i czego symbolem stał się tragicznie zmarły poeta. Widz ma szansę wniknąć w głębię jego przemyśleń za pośrednictwem wierszy, które wyczerpująco komentują akcję i właściwie zastępują dialogi. Dodatkowo wypowiedzi jego przyjaciół, którzy nazywają go Krzysiem i mówią, że był chorowity, pogłębiają jeszcze ten portret i czynią z Baczyńskiego nie tylko genialnego poetę, ale także zwykłego człowieka, który ma swoje słabości.

Taki film, nieco przypominający teledysk, był potrzebny zwłaszcza młodym widzom, którym dzięki niemu łatwiej będzie zrozumieć dramatyczny wybór, którego dokonał Baczyński, decydując się na z góry przegraną walkę z okupantem.

więcej recenzji na blogu: www.szczere-recenzje.pl

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.129.39.55). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook