Zmiana ma polegać na likwidacji bypasa, który umożliwiał jazdę na wprost z pominięciem ronda. Taka możliwość stała się jedną z przyczyn tragicznego wypadku jaki w pierwszych dniach lutego wydarzył się w tym miejscu. Osobowy samochód śmiertelnie potrącił mieszkankę Prawobrzeża. W kilka dni po zdarzeniu, grupa kilkunastu osób protestowała na rondzie domagając się zmian w organizacji ruchu. Zapowiedziana likwidacja bypasa jest odpowiedzią na wniosek złożony przez protestujących do magistratu. Zmiana organizacji ruchu i wyłączenie z użytkowania wspomnianego pasa powinny wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa ruchu.
Przypomnijmy, że Stowarzyszenie Rowerowy Szczecin od samego początku negatywnie opiniowało projekt budowy ronda, zwracając uwagę na brak bezpieczeństwa pieszych. Musiało dojść do nieszczęśliwego wypadku by odpowiedzialni za organizację ruchu w mieście zrozumieli, że nie mają patentu na wszelką mądrość, i że warto posłuchać innych co myślą na dany temat. Niezależnie od tego kto odpowiada za nieszczęście na tym rondzie, spora część odpowiedzialności spoczywa na fatalnie pomyślanej organizacji ruchu. Pas do jazdy na wprost miał służyć poprawie przepustowości, a stał się przyczynkiem do tragedii. Polacy nie potrafią jeździć po rondach, gubią się i stąd tyle zdarzeń, w tym tragicznych.
ArA