Zatrzęsienie grzybów

01.09.2014, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Ostatnie dość obfite opady deszczu i stosunkowo ciepłe noce sprawiły, że w lasach nastąpił wysyp grzybów.

Jest ich naprawdę dużo, i nie trzeba jechać dziesiątków kilometrów poza miasto by nazbierać wiaderko. W ostatni weekend zapełniły się lay Prawobrzeża.
 
Grzybiarze mają swoje miejsca, których strzegą przed innymi amatorami leśnego runa, ale my dzielimy się z czytelnikami sprawdzoną wiadomością, że grzybów jest pełno w lasach Puszczy Goleniowskiej i w okolicach Załomia.
Mówiąc o Puszczy Goleniowskiej mamy na myśli południową krawędźi lasu przy tzw. betonce, czyli autostradzie na Chociwel. Tu przez weekend na poboczach parkowały setki aut. Ich właściciele po 3-4 godzinach wracali z pełnymi wiadrami grzybów.
 
Nasze plony to dwa wiaderka plus podręczna reklamówka uzbieranych podgrzybków, kilka prawdziwków, zajączki i koźlaki. W każdym razie do świątecznego bigosu czy do wigilijnych pierogów z kapustą i grzybami udało nam się już uzbierać i ususzyć potrzebną ilość grzybów.
 
Ostrzegamy jednocześnie, że w lasach aż się roi od borowików szatańskich, które są bardzo trującymi grzybami! Jeśli nie jesteśmy pewni bądź nasza znajomość grzybów jest raczej ograniczona, lepiej zrezygnujmy i zostawmy taki niebezpieczny okaz w lesie.
 
Zawracamy też uwagę, że przechodzenie ruchliwej drogi zarówno w okolicach autostrady na Chociwel jak i w okolicach S3 w Miękkowie jest bardzo niebezpieczne! Uważajmy na pędzące pojazdy, bo droga jest dla nich, my jesteśmy jedynie dodatkiem do tego ruchu.
 
Ostrzegamy też przed kupnem grzybów na targowisku. Każdy sprzedawca musi mieć certyfikat wydany przez SANEPID o dopuszczeniu grzybów do sprzedazy.
 
EL

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (18.224.0.25). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.

Facebook