W tym roku miasto jest wyjątkowo zarośnięte, a tereny zielone po prostu zaniedbane. Do tej pory nie posadzono kwiatów na miejskich rabatach, choć w minionych latach już pod koniec kwietnia rabaty skrzyły się różnymi kolorami. W tym roku służby odpowiedzialne za wyłonienie dostawcy kwiatów na rabaty nie trafiły, i w drodze przetargu wyłoniły dostawcę, który w ogóle nie spełnia żadnych wymogów.
Nadal też niepewne jest sprzątanie parków i terenów zielonych, w tym wykaszanie trawników i poboczy. Brakuje wykonawcy, ale przyroda nie czeka. Sprzyjające warunki wzrostu, ciepłe dni i nieco wilgoci sprawiły, że trawy, chwasty i dzikie krzewy wybujały już mocno. Nadeszła po porstu pora ich wykoszenia, ale nie ma komu…
Czytelnicy sygnalizują, że mocno zarośnięte są okolice dworca w Zdrojach, niektóre skwery na Słonecznym i Majowym – z wyłączniem terenów spółdzielczych, a także zaniedbane skwery w Dąbiu, Podjuchach i wzdłuż wielu dróg. Nasze miasto zawsze słynęło w Polsce z zieleni, ale nie z chwastów i wyrośniętej trawy! Niestety, za sprawą opieszałości i zaniedbań ze strony służb miejskich, jest coraz gorzej, a panoszące się zielsko wpływa na brzydki wygląd wielu miejsc i ogranicza widoczność dla kierowców.
El