20 marca 1945 roku zakończyły się bardzo krwawe walki o Dąbie i całe Prawobrzeże. Tym samym w tym dniu cała prawaobrzeżna cząść Twierdzy Szczecin przeszła pod kontrolę sowietów. W wlkakach najbardziej ucierpiła ludność cywilna, składając ofiarę z blisko 44 tysięcy zabitych. Po stronie sowiecko – polskiej zginęło 256 ludzi – jak podają źródła wojskowe. Przez wiele lat pod pomnikiem w centrum Dąbia odbywały się uroczystości upamiętniające tę rocznicę.
Niestety, w tym roku nie było nawet komu zapalić symbolicznego znicza. – Oczekiwaliśmy na tych, którzy już ogłosili swój start w wyborach do rady osiedla i twierdzą, że znaja problemy Dąbia, są blisko tych spraw, ale jakoś nikt nie wspomniał choćby słowem o tej rocznicy – mówi jeden z członków miejscowej RO. Przez wiele lat zawsze składano symboliczną wiązankę kwiatów i zapalano znicz. Walki o Dąbie i jego zajęcie, otworzyło drogę do Szczecina, który w pięć tygodni później został zajęty praktycznie bez walki. Szkoda, że nikt z „młodych gniewnych” nie zna historii i zapomina o tych, którzy mimo wszystko przynieśli przede wszystkim polskość na te tereny.