Chodząc w kółko po przejściu dla pieszych na wysokości ulicy Transportowej, żądali przywrócenia kursowania linii 55 . Jak informuje pan Jakub Olszewski, blokada ulicy okazała się koniecznością wobec stanowiska ZDiTM, który zasłania się kosztami, i nie chce słyszeć o przywróceniu kursowania autobusu nr 55, który został zlikwidowany wraz z wejściem w życie nowej siatki połączeń komunikacji miejskiej jaka obowiązuje od 29 stycznia. Protestujący wytykają ZDiTMowi błędy jakie popełniono uruchamiając węzeł ZUS Jaśminowa, który w ogóle nie spełnia swojej roli. – Schody są pozbawione pochylni co dla matek z wózkami praktycznie uniemożliwia zejście. Są windy ale często zablokowane i przez to mało przydatne. W Żydowcach i Kluczu mieszka wiele starszych osób, które zostały pozbawione bezpośredniego połączenia z Basen Górniczym – mówi Jakub Olszewski organizator protestu.
Blokada spowodowała sporo utrudnień w ruchu, choć co około 15 minut protestujący zwalniali przejście i przepuszczali auta. Przez blokadę zupełnie rozsypały się rozkłady autobusów linii 64 i 66. Pasażerowie atakowali kierowców dlaczego jadą z takimi opóźnieniami? ZDiTM poinformował media o blokadzie o godzinie… 13.20, a więc wielu ludzi nie wiedziało o utrudnieniach, choć miasto wiedziało o blokadzie już niemal od miesiąca! Uczestnicy blokady zapowiadają, że jeśli nadal ZDiTM nie podejmie zadawalających decyzji, rozważą blokadę skrzyżowania ulic Granitowej i Floriana Krygiera, a nawet Ronda Ułanów Podolskich w Zdrojach. Protest zabezpieczała szcacińska drogówka.
EL