Mieszkanie w bloku przy ulicy Gombrowicza było wynajmowane przez Ukraińców. W nocy z piątku na sobotę doszło tu do awantury i jeden z mężczyzn został ugodzony nożem. Mimo ran zdołał doczołgać się kilkadziesiąt metrów do pobliskiego parku gdzie zmarł. Policja wraz z prokuratorem wykonywała swoje czynności od drugiej w nocy. W śmietniku znaleziono zakrwawiony nóż. Policja nie ujawnia motywów zbrodni. Sąsiedzi Ukraińców podkreślają, że byli to spokojni, a nawet uczynni ludzie. Nigdy nie było awantur ani pijaństwa.
AGA