Dotychczas gabinet lekarski działał w byłej Fabryce Kabli, ale została ona całkowicie zburzona i po zamknięciu gabinetu, około 4 tysięcy mieszkańców pozostało bez opieki lekarskiej. – Teraz trzeba odbyć prawdziwą wyprawę do lekarza, bo najbliższy przyjmije w Dqbiu albo trzeba jechać do centrum miasta – mówi mieszkanka Załomia. Na miejscu nie ma żadnego lekarza ani apteki. Wydawać by się mogło, że o tym osiedlu zapomniało miasto…
Na szczęście Spółka Przychodnia Portowa od lipca buduje w Załomiu nowy obiekt i jeszcze przed świętami pacjenci będą mogli skorzystać z pomocy medycznej. – Będą tu dwa gabinety lekarzy rodzinnych oraz gabinet stomatologiczny i apteka – mówi Karol Wasilewski prezes Przychodni Portowej. Będzie też gabinet zabiegowy. Trwają prace na zewnątrz obiektu, układane są krawężniki i polbruk, a wewnątrz trwają prace murarskie. Robotnicy spieszą się bo terminy są dość napięte i do świąt Bożego Narodzenia wbrew pozorom jest mało czasu.
Koszt inwestycji to około 0,7mln złotych. Dzięki inicjatywie Przychodni Portowej, wkrótce mieszkańcy Załomia i Osiedla Kasztanowego skończą dalekie wyprawy do lekarza.
EL