To jeden z bardziej przykrych widoków, gdy na ziemi leżą wycięte zdrowe drzewa. Bulwersuje to niemal wszystkich. Nie inaczej jest z wycinką drzew wokół Rubinowego Stawu, którego otoczenie jest w trakcie remontu. Praktycznie wszystkie drzewa rosnące wokół Stawu tuż przy okalającym go płocie lub przy wiodącej dookoła alejce, zostały wycięte. Dlaczego tak się stało?
O odpowiedź zwróciliśmy się do Zakładu Usług Komunalnych, który nadzoruje renowację otoczenia Rubinowego Stawu. Odpowiedź nadesłał rzecznik prasowy. – Zadaniem wykonawców jest rozebranie istniejących nawierzchni i obrzeży kolidujących z dalszymi pracami - mówi Andrzej Kus rzecznik ZUK Szczecin. Pan Andrzej mówi dalej, że teren docelowo zostanie oczyszczony z gruzu, a następnie zagospodarowany na nowo. Zrobione będą nowe podbudowy, przygotowane alejki z elementów betonowych i bitumicznych. – Przy nowych alejkach ustawione zostaną elementy małej architektury, takie jak ławki czy kosze na śmieci. Przeprowadzone zostaną także prace zieleniarskie polegające na wykarczowaniu i wycince krzaków - dodaje rzecznik ZUK.
Drzewa muszą być usunięte twierdzi stanowczo przedstawciel inwestora, ponieważ kolidują z inwestycją. Ponadto ich korzenie uszkadzają nawierzchnię asfaltową. Stan jednego z nich zagrażał także bezpieczeństwu ludzi, a teren jest częstym miejscem spacerów i rekreacji. – Wszystkie drzewa są usuwane na podstawie decyzji administracyjnych - informuje Andrzej Kus. W ich miejsce pojawią się oczywiście nasadzenia zastępcze. Zadanie obejmuje także obsianie na nowo terenu trawą, a także późniejsze pierwsze jej koszenie. Dodatkowo stare i zniszczone ogrodzenie zostanie rozebrane. Zastąpi je zupełnie nowe, systemowe. Tyle rzecznik ZUK. I choć wszystko jest jasne, trudno się dziwić, że wycinka wywołuje tyle negatywnych emocji. Trzeba się jednak pogodzić z działaniami inwestora, bo wkrótce na osiedlu Słonecznym przybędzie zadbane miejsce do rekreacji i wypoczynku.
Bel