Winne spawy

10.05.2016, Szczecin. Prawobrzeże - dwutygodnik informacyjno-reklamowy

Kilka miesięcy musieliśmy czekać najpierw na ekspertyzy, a następnie na ujawnienie ich wyników.

Miasto wreszcie podało, że pękające szyny na trasie SST to wina źle wykonanych spawów. Odcinek od Mostu Długiego do Basenu Górniczego wykonywał szczeciński Energopol ale spawami zajęła się krakowska firma Tauber. To jej specjaliści źle położyli spawy ale całe odium spadło na Energopol jako głównego wykonawcę. Po całej serii pęknięć firma ta zleciła ekspertyzę w Instytutucie Spawalnictwa w Gliwicach, który jednoznacznie stwierdza, że to wykonawca popełnił błędy podczas spawania torowiska.
 
Wobec licznych pęknięć spawów, miasto wstrzymało na kilka tygodni ruch tramwajów, a na torowisko wrócili spawacze, którzy wymienili ponad 800 spawów. Od tamtej pory zdarzyły się jeszcza dwa pęknięcia na samym Moście Długim, i na razie jest spokój.

Wobec ewidentnych strat jakie poniosło miasto, to oczekuje rekompensaty za wadliwie wykonane spawy. Jak ujawniono, liczy na przedłużenie okresu gwarancyjnego na torowisko. Prowadzone są rozmowy na ten temat. Obecna gwarancja obowiązuje do połowy 2018 roku.
 
EL
 

Galeria zdjęć

Skomentuj

Znamy Twoje IP (3.144.9.152). Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.