Mimo zaostrzenia przepisów i kar za szybką jazdę, niektórzy nadal mają ciężką nogę. Wyraźnie świadczą o tym wyniki pomiarów prędkości jakie w sobotnie przedpołudnie dokonywali funkcjonariusze szczecińskiej drogówki. Na ul. Szosa Stargardzka już o godzinie 10,00, zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki Mercedes. Prowadził on pojazd z prędkością 120km/h, gdy dozwolona prędkość w tym miejscu wynosi 50km/h. Kierujący stracił prawo jazdy i otrzymał mandat karny w wysokości 400zł. Zainkasował też 10 punktów karnych.
Nie minęła godzina, a już kolejny pirat został namierzony w tym samym miejscu. Policjanci zatrzymali do kontroli 37–letniego kierującego Toyotą, który jechał 102km/h. Również jemu policjanci zatrzymali prawo jazdy i ukarali go mandatem karnym w wysokości 400zł/, a na koncie przybyło 10pkt. karnych.
Kolejny kierujący jadący za szybko, został zarejestrowany nieoznakowanym pojazdem z videorejestratorem. Stało się to na ul. Struga o godz. 17.25. 57-letni kierujący pędził Mercedesem aż o 78km/h za szybko. Stracił prawo jazdy na trzy miesiące, został ukarany mandatem i tak jak poprzednikom, na jego konto dopisano 10 punktów karnych.
Nie minęła godzina, a już kolejny pirat został namierzony w tym samym miejscu. Policjanci zatrzymali do kontroli 37–letniego kierującego Toyotą, który jechał 102km/h. Również jemu policjanci zatrzymali prawo jazdy i ukarali go mandatem karnym w wysokości 400zł/, a na koncie przybyło 10pkt. karnych.
Kolejny kierujący jadący za szybko, został zarejestrowany nieoznakowanym pojazdem z videorejestratorem. Stało się to na ul. Struga o godz. 17.25. 57-letni kierujący pędził Mercedesem aż o 78km/h za szybko. Stracił prawo jazdy na trzy miesiące, został ukarany mandatem i tak jak poprzednikom, na jego konto dopisano 10 punktów karnych.
Nieustanne apelowanie o rozwagę i przestrzeganie przepisów na niewiele się zdaje, piraci nadal szaleją na naszych ulicach. Podpowiadamy policji by wzięła na celownik auta jadące z ronda Lubczyńska w kierunku Dąbia. Tu potrafią też pędzić ponad 100km/h, niezauważając, że są już w terenie zabudowanym.©
EL