Wchodząca od pierwszego października w życie ustawa o szpitalach sieciowych, niesie też spore zagrożenia. Największy szpital w regionie jakim jest Szpital Zdroje, może stanąć przed koniecznością zamknięcia czterech oddziałów. Dotyczy to interny, otolaryngologii, urologii i okulistyki, przy czym ten ostatni jest oddziałem bez hospitalizacji. Powodem jest zakwalifikowanie placówki w Zdrojach jako szpital pediatryczny, a możliwości sprzętowe, personalne i lokalowe predysponują, by stał się szpitalem specjalistycznym trzeciego stopnia. Szpital zgodnie z możliwościami, odwołał się od decyzji kwalifikującej go jako szpital pediatryczny. Jednak Zachodniopomorski NFZ wniosek podpisany przez dr Łukasza Tyszlera dyrektora Szpitala Zdroje odrzucił. Szpital odwołał się od decyzji składając wniosek do prezesa centrali NFZ w Warszawie, ale i ono okazało się bezskuteczne. Szpitalowi pozostaje jeszcze możliwość złożenia odwołania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, co – jak potwierdza dr Łukasz Tyszler,  zostało już uczynione.

 

NFZ w Szczecinie nie kryje, że zapisy ustawy o sieci szpitali utrudniają placówce w Zdrojach bycie szpitalem specjalistycznym. A przecież aż 13 oddziałów ma już podpisane kontrakty z NFZ na finansowanie leczenia do połowy 2021 roku. Wkrótce będzie oddany Szpitalny Oddział Ratunkowy z lądowiskiem dla śmigłowców, i utrzymywanie formuły jako szpital pediatryczny, odetnie dużą część społeczeństwa regionu od świadczenia usług medycznych i leczniczych. Zagrożenie zamknięciem wynika z tego, że oddziały świadczą usługi dla dorosłych, a szpital jest… pediatryczny i może nie mieć dofinansowania.

 

Jest szansa, że cztery oddziały w Zdrojach wejdą jednak w sieć szpitali bo NFZ otwiera dogę pozyskania środków na leczenie poprzez udział w konkursie. Procedura już została ogłoszona i Szpital Zdroje złożył oferty dla tych czterech oddziałów. Stosunkowo silną pozycję juz na wstępie mają oddziały wewnętrzny i urologiczny, gdyż w konkursie nie będą startować  szpitale, które w ramach sieci mają już zapewnione kontrakty. Które ze szpitali otrzymają kontrakty na lata 2017-2021 okaże się 21 września. – Problem może być z oddziałem okulistycznym ponieważ NFZ ogłosił konkurs na oddział dla okulistyki dziecięcej, a Szpital ma kadrę jak i sprzęt do pracy z pacjentami dorosłymi, mówi dyrektor Łukasz Tyszler. W tej sprawie będą prowadzone rozmowy z NFZ.

 

Szpital Zdroje ma zawarte kontrakty dla 13 oddziałów na kwotę 30mln złotych. W grę wchodzi jeszcze 3mln by zapewnić finansowanie dla zagrożonych czterech oddziałów. Zapewnienie ze strony urzędu marszałkowskiego dofinansowania w kwocie 20mln złotych z przeznaczeniem na zakup nowoczesnego wyposażenia dla budowanych oddziałów, może się okazać kłopotem gdy konkurs zostanie rozstrzygnięty nie pomyśli Szpitala w Zdrojach. Mogłoby to oznaczać, że sprzęt zamiast pracować dla pacjentów znalazłby się w magazynie. 21 września zostana ogłozone wyniki konkursu ofert. Wtedy też będzie wiadomo czy uda się utrzymać wspomniane oddziały szpitalne.

 

EL