Gdy starszy z braci umiera, do miasta przybywa matka mężczyzn, Crystal (Kristin Scott Thomas), która zachęca młodszego syna, Juliana (Ryan Gosling) do pomszczenia śmierci brata. Na skutek jego wahań, kobieta postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, co daje początek serii tragicznych i krwawych wydarzeń, w których główną rolę odegra pewien specyficznie pojmujący sprawiedliwość funkcjonariusz policji.
Tylko Bóg wybacza nie jest filmem łatwym w odbiorze, ze względu na symboliczny charakter ukazywanej w nim historii. Mamy do czynienia z zaburzonymi związkami przyczynowo-skutkowymi, tajemniczą i senną atmosferą, momentami przypominającą najgorszy koszmar, oraz z ogromną dozą milczenia i niedomówień. Z pewnością wielu widzów zniechęcić mogą także sceny pokazujące słowną i fizyczną agresję, jednak warto doszukać się w tych pozornych tylko wadach obrazu głębszego, archetypicznego sensu. Spojrzenie na ten film z psychologicznej perspektywy ukaże nam cały szereg fascynujących kontekstów.
Udziałem w tym filmie Ryan Gosling po raz kolejny potwierdza swój status współczesnej ikony kina i symbolu męskości dla wielu widzów (a zwłaszcza widzek). Jednak prawdziwą gwiazdą Tylko Bóg wybacza jest zdecydowanie Kristin Scott Thomas w roli demonicznej, despotycznej i mściwej matki, która jest bardzo nietypową kreacją w jej długiej karierze. Choćby tylko dla niej warto wybrać się na seans do kina.
Więcej recenzji na www.szczere-recenzje.pl