Tym razem postanowienie sądu rejonowego stanowi, że wywłaszczenie pozbawiło prawa własności nie te osoby co powinno. W dodatku wygląda na to, że zabytkowa willa po przesunięciu stoi z naruszeniem prawa budowlanego.
Sąd rejonowy rozpatrywał wniosek mieszkańca Zdrojów pana Leszka Tomaszewskiego, którego dom graniczy z willą Grüneberga. W pozwie p-ko Gminie Szczecin pan Tomaszewski podnosił, że Gmina posługiwała się niewłaściwymi dokumentami ze złym podziałem działek. Z działki ziemi pod budowę tramwaju wywłaszczyła właścicieli willi, a w rzeczywistości to była część jego działki. Korzystając z prawa zasiedzenia, pan Tomaszewski wystąpił o uznanie tego faktu i wygrał.
Sąd rejonowy rozpatrywał wniosek mieszkańca Zdrojów pana Leszka Tomaszewskiego, którego dom graniczy z willą Grüneberga. W pozwie p-ko Gminie Szczecin pan Tomaszewski podnosił, że Gmina posługiwała się niewłaściwymi dokumentami ze złym podziałem działek. Z działki ziemi pod budowę tramwaju wywłaszczyła właścicieli willi, a w rzeczywistości to była część jego działki. Korzystając z prawa zasiedzenia, pan Tomaszewski wystąpił o uznanie tego faktu i wygrał.
Jak informuje pan Tomaszewski, chodzi o ok. 300m.kw. działki. Miejskie mapy nie wykazywały, że działka po połowie należała do mieszkańców wilii i do naszego czytelnika. Dodatkowo nowa granica przechodziła przez środek szklarni pana Leszka. Dlatego mieszkaniec Zdrojów dochodził swego przed Sądem, a ten uznał jego rację. Kiedy wyrok się uprawomocni, będzie niezły pasztet!
Sprawy nie komentuje urząd miejski, który czeka na pisemne uzasadnienie wyroku. Jednak w wypowiedziach dla mediów Piotr Krzystek prezydent Szczecina powiedział, że magistrat posługiwał się starymi mapami, na których kiedyś ktoś popełnił błąd. Nie ma to jednak wpływu na dalszy tok budowy i nie wstrzyma prac przy szybkim tramwaju.
To już drugi wyrok sądu na pechową willę. W pierwszym Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że miasto dokonało wywłaszczenia z naruszeniem Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Nie jest wykluczone, że te wyroki mogą mieć wpływ na stanowisko Unii Europejskiej, która może pozbawić Szczecin choćby części dotacji na budowę linii SST.
EL